Rosjanin póki co nie oszczędza się i wraz z kolegami z drużyny szlifuje formę pod kątem inauguracji rozgrywek. - Sprzęt, który zamówiłem jest już opłacony i powinno być dobrze. Więcej powiem o motocyklach, kiedy zaliczę pierwsze kółka - ocenił.
18-latek dodaje, że przeprowadzka do Polski może wyjść mu tylko na dobre. W naszym kraju Rosjanin będzie miał z pewnością zdecydowanie lepsze warunki do rozwoju swojej kariery, niż w ojczyźnie. - Będę się starał, bo co więcej mogę powiedzieć. Wszystkiego można się nauczyć, ale trzeba dużo jeździć. W Rosji nie miałbym takiej możliwości. W ubiegłym roku trochę walczyłem tam, trochę w Polsce. To nie miało sensu. Tylko samoloty i samoloty. Głównie dlatego przeniosłem się do Zielonej Góry - kończy Rosjanin.