Marian Maślanka uważa, że kandydatów do podium GP Szwecji jest wielu. - Myślę, że dziś podium będzie taką mieszanką brytyjsko-polsko-amerykańską. Chociaż chętnych na dzisiejszy finał jest więcej. Na pewno Lindbaeck, nawet Jonsson może coś dobrego pokazać. On zawsze w Malilli dobrze jeździł. Również Niels Kristian Iversen jest ostatnio w formie - mówi ekspert WP SportoweFakty.
Zdaniem byłego prezesa klubu z Częstochowy w Szwecji z dobrej strony zaprezentują się Polacy. - Widać, że są w tej chwili w formie. Na treningu jednym z najszybszych był Maciej Janowski. To znaczy, że chyba znalazł odpowiednie dla siebie silniki. Wiemy, że ostatnio nie najlepiej mu szło. Jeśli ma silniki tak szybkie, jak na treningu to powinien dać radę i awansować do finału. To dobry, rasowy turniejowiec - ocenia Maślanka.
Według naszego eksperta wysoko będzie również Bartosz Zmarzlik. - Bartek świetnie jeździł w Malilli. On tam miał dobre wyniki w lidze szwedzkiej i sądzę, że trzyma wysoką formę. Powinien sobie poradzić - mówi Maślanka.
W opinii Mariana Maślanki ubiegłoroczny zwycięzca z Malilli - Nicki Pedersen - nie będzie się liczył w walce o najwyższe cele w sobotniej rundzie Speedway Grand Prix.
- To jest zupełnie inny Nicki Pedersen. Myślę, że będzie mu bardzo, bardzo ciężko, aby powtórzyć wynik sprzed roku - kończy nasz ekspert.
Kolejność Grand Prix Szwecji według Mariana Maślanki:
1. Tai Woffinden
2. Bartosz Zmarzlik
3. Greg Hancock
4. Maciej Janowski
...
7. Piotr Pawlicki
ZOBACZ WIDEO Piłka ręczna (M): Polska – Brazylia (skrót meczu) (źródło TVP)
{"id":"","title":""}