Vaclav Milik widzi szansę na play-offy. "W Lesznie chcemy wygrać"

WP SportoweFakty / Wojciech Klepka / Vaclav Milik
WP SportoweFakty / Wojciech Klepka / Vaclav Milik

Vaclav Milik ponownie był mocnym ogniwem wrocławskiej drużyny. W poniedziałkowym meczu pomiędzy Betard Spartą a Get Well Toruń (48:42) Czech wywalczył 12 punktów.

Vaclav Milik zanotował małą zniżkę formy podczas spotkania Betard Sparta Wrocław - Unia Tarnów (59:31). 7 sierpnia Czech zapisał przy swoim nazwisku zaledwie pięć punktów z bonusem. W poniedziałkowym starciu przeciwko Aniołom zaprezentował się znacznie lepiej. - Dziś od początku wszystko grało. Po ostatnim meczu w Poznaniu nic nie zamieniałem. Wtedy to ja za dobrze nie pojechałem. Tym razem mi pasowało. Jestem zadowolony, bo wygraliśmy ważny mecz - powiedział tuż po zakończonych zawodach.

W sobotę Milik rywalizował w finale Mistrzostw Europy Par. Przypomnijmy, że wyniki zawodów w Rydze zostały zaliczone po czternastu biegach, natomiast cztery późniejsze wyścigi anulowano. - Od początku trudno się jeździło na tym torze. Pierwotnie te zawody nie miały się w ogóle rozpocząć. Uważam jednak, że trzeba było je dojechać do końca, bo zostały tylko trzy biegi. Organizatorzy postanowili jednak przerwać turniej. Na dodatek odjęto nam punkty. Mi się wydaje, że to był trochę głupi pomysł. Jakby te zawody zakończono po czternastu biegach, to byłoby dobrze. My jednak pojechaliśmy kolejne wyścigi, a później punkty były zabierane. Wydaje mi się, że tak się nie robi - skomentował czeski żużlowiec.

Betard Sparta w dalszym ciągu zachowuje realne szanse na awans do play-offów. Wrocławianie, aby zająć miejsce w pierwszej czwórce po rundzie zasadniczej, muszą wygrać w Lesznie. Zespół prowadzony przez Piotra Barona zmierzy się z Fogo Unią w niedzielę, 21 sierpnia. - Chcemy wygrać każdy mecz. Tak też podejdziemy do tego spotkania w Lesznie. Musimy tak zwyciężyć, bo chcemy znaleźć się w play-offach. Jakby udało nam się to osiągnąć, to byłoby bardzo fajnie. Pierwsza czwórka nam odskakuje, ale walka jest do ostatniego meczu. Postaramy się o awans do fazy finałowej - podsumował Vaclav Milik.

ZOBACZ WIDEO Carl Lewis: Wybuczenie Gatlina było niewłaściwe (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (33)
avatar
Wojtula
18.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Vaszek wie co mówi ;) 
avatar
cop
17.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Unia wygra z nami zapewne,ale co wam po PO,i tak tylko czwarte miejsce,to będzie dla was największy sukces drużyna która nie awansowała do E ligi,a my za to z Lesznem na 100 proc za rok w P.O w Czytaj całość
avatar
fan sparty Wrocław
17.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Jedziemy do Leszna przede wszystkim powalczyć. Co prawda na własne życzenie straciliśmy PO, ale ten sezon od początku miał być trudny i taki był. W przyszłym sezonie na swoim obiekcie będziemy Czytaj całość
avatar
bigel10
17.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Trojkat bermudzki jedzie do Leszna. Sedzia, Chris Harris, ciekawe co teraz sie nie wyjasni , gdy Leszno zagrozone barazami przegra 
avatar
NIE UTRZYMUJE RYDZYKA JAK TORUŃ
17.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
HAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHAHA