Do końca rundy zasadniczej pozostały cztery kolejki. Polonia Piła w ligowej tabeli zajmuje czwartą pozycję. Podopieczni Janusza Michaelisa i Tomasza Żentkowskiego osiągnęli swój cel, bowiem spokojnie zapewnili sobie utrzymanie w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Natomiast goście obecnie plasują się na ósmym miejscu i ciągle nie są pewni bytu na drugim szczeblu ligowych rozgrywek w Polsce.
Gospodarze przystępują do niedzielnego meczu w najsilniejszym składzie. Do składu Polonii wraca dwóch zawodników. Michał Szczepaniak miał kilkutygodniową przerwę spowodowaną problemami zdrowotnymi. Przed meczem z Polonią Bydgoszcz przeszedł operację wycięcia wyrostka robaczkowego i przez to musiał odpuścić spotkanie nad Brdą. Miejsce w awizowanym składzie znalazło się także dla Bjarne Pedersena. Duńczyk na początku sezonu nie spełnił oczekiwań sztabu szkoleniowego i został odstawiony od ławkę rezerwowych. Teraz wraca, aby pokazać swoją klasę i wywalczyć miejsce w składzie na resztę sezonu.
Po raz pierwszy od kilku tygodniu w składzie Polonii zabraknie Wadima Tarasienko. Rosjanin to mocny punkt zespołu w bieżącym sezonie. Dwa tygodnie temu w meczu z Polonią Bydgoszcz spisał się poniżej możliwości i w wielkiej mierze to zadecydowało, że dostanie tym razem wolne. - Wadim musi odpocząć jeden mecz. W Bydgoszczy liczyliśmy na jego większą zdobycz punktową i przegraliśmy tam nieznacznie. Zadzwoniłem do niego i poinformowałem, że tym razem nie pojedzie. Nie miał żadnych pretensji i zapowiedział, że będzie razem z nami w niedzielę - powiedział o kulisach odstawienia od składu Rosjanina menedżer Żentkowski.
ZOBACZ WIDEO Rzut młotem: brąz Nowickiego, medalowy rzut Polaka
{"id":"","title":""}
"Wilki" wybierają się do Piły w najmocniejszym zestawieniu. W stosunku do ostatniego meczu, który przegrali na własnym torze z Eko-Dir Włókniarzem Częstochowa nie doszło do żadnych zmian. Sztab szkoleniowy zdecydował się jedynie na pomieszanie par. Szefowie KSM Krosno są jednak świadomi, że w Grodzie Staszica będzie bardzo trudno o dobry rezultat. - Nie robimy sobie większych złudzeń, że uda nam się wygrać w Pile. To trudny teren, gdzie gospodarze na ogół bez przeszkód wygrywają. Zabieramy jednak nasz najlepszy skład i postaramy się trzymać fason, by nie było to zupełnie jednostronne widowisko - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty prezes KSM-u, Janusz Steliga.
Krośnieńscy zawodnicy chcąc wywieźć z Piły korzystny rezultat muszą wspiąć się na wyżyny swoich umiejętności. Najlepiej punktującym zawodnikiem jest Mirosław Jabłoński. Doświadczony zawodnik ma średnią punktów na bieg na poziomie 2,029. Lepiej spisuje się w meczach wyjazdowych więc również w Pile nie powinien mieć problemów ze skuteczną walkę z miejscowymi żużlowcami.
Pozostała piątka seniorów prezentuje zbliżoną dyspozycję. Doświadczonych Tomasza Chrzanowskiego oraz Marcina Rempałę stać na bardzo dobre rezultaty, ale również i wpadki, które przekreślić mogą dobre rezultaty całego zespołu. Odkryciem KSM-u jest Siergiej Łogaczow. Młody Rosjanin spisuje się lepiej niż tego spodziewali się kibice przed rozpoczęciem sezonu.
Ostatni raz oba zespoły mierzyły się 17 kwietnia w Krośnie. Polonia pokonała „Wilki” 49:29 i sprawa punktu bonusowego wydaje się być rozstrzygnięta. Z pewnością emocji przy ulicy Bydgoskiej nie zabraknie. Tym bardziej, że kibice będą mieli okazję po raz pierwszy w tym sezonie zobaczyć widowisko przy sztucznym oświetleniu.
Awizowane składy:
KSM Krosno
1. Tomasz Chrzanowski
2. Mirosław Jabłoński
3. Ernest Koza
4. Marcin Rempała
5. Siergiej Łogaczow
6.
7. Adrian Bialk
Polonia Piła
9. Michał Szczepaniak
10. Piotr Świst
11. Bjarne Pedersen
12. Brady Kurtz
13. Norbert Kościuch
14.
15. Arkadiusz Pawlak
Początek spotkania: 19:00
Sędzia: Michał Sasień
Komisarz toru: Stanisław Pieńkowski
Przewidywana pogoda na niedzielę (za yr.no):
Temperatura: 16 °C
Wiatr: 14 km/h
Deszcz: 0.0 mm
Ciśnienie: 1018 hPa
Zamów relację z meczu Polonia Piła - KSM Krosno
Wyślij SMS o treści ZUZEL PILA na numer 7355
Koszt usługi 3,69 zł z VAT.
ZOBACZ WIDEO Aleksandar Prijović: Nie graliśmy ładnie, ale wykonaliśmy swoje zadanie