Grand Prix Polski oczami Krzysztofa Cegielskiego."Wszystko po stronie Zmarzlika"

Newspix / Michał Chwieduk/Fokusmedia / Krzysztof Cegielski na meczu Polska - Litwa
Newspix / Michał Chwieduk/Fokusmedia / Krzysztof Cegielski na meczu Polska - Litwa

W sobotę na torze w Gorzowie odbędzie się VII runda Grand Prix 2016. Faworytem kibiców jest Bartosz Zmarzlik, który po raz pierwszy w karierze pojedzie przed własną publicznością jako stały uczestnik cyklu.

W tym artykule dowiesz się o:

Zdaniem Krzysztofa Cegielskiego głównym faworytem do triumfu w Gorzowie także jest Bartosz Zmarzlik. Miejscowy zawodnik przed dwoma laty właśnie nad Wartą odniósł swój pierwszy triumf w cyklu Grand Prix. W tym sezonie legitymuje się niebotyczną średnią biegową na własnym torze wynoszącą 2,818 w PGE Ekstralidze.

Bukmacherzy za sobotnie zwycięstwo 21-letniego Polaka płacą ok. 5 złotych za każdą złotówkę. - Jest faworytem. Przełożenia zna w ciemno. Wszystko jest po jego stronie. Jedynym "ale" jest fakt, że to nie są zawody ligowe tylko Grand Prix. Takie zawody wygrać jest bardzo trudno. Wydaje mi się, że losowanie numerów startowych także nie przebiegło po jego myśli. Zacznie z zewnętrznych pól z trudnymi przeciwnikami i to będzie pewne wyzwanie. Mam jednak nadzieję, że sobie poradzi i pokona swoich rywali - ocenia Krzysztof Cegielski.

W gronie najpoważniejszych rywali Zmarzlika wymienia się: Grega Hancocka, Tai'a Woffindena i Jasona Doyle'a. - Szczególnie Doyle bardzo dobrze spisał się w Gorzowie na meczu ligowym. Hancock natomiast wszędzie jeździ dobrze. Wysoko powinien być także Woffinden. Zapowiada się fantastyczne widowisko. Nadkomplet publiczności i świetne wyścigi. Każdy powinien to oglądnąć - dodaje Cegielski, który w finale widzi ponadto miejsce dla jadącego "na dziko" Krzysztofa Kasprzaka, wicemistrza świata na żużlu z sezonu 2014.

Ekspert naszego portalu dodaje także, że w nieco słabszej formie znajdują się pozostali zawodnicy Stali Gorzów. Mowa o Nielsie Kristianie Iversenie oraz Mateju Zagarze. - Oni nie są takimi pewniakami jak Bartek Zmarzlik. W tym sezonie mieli często kłopoty, także na torze w Gorzowie. Będzie im trudno znaleźć się w czołówce. W klasyfikacji generalnej ich sytuacja też nie jest najlepsza. Być może znajomość toru nieco im pomoże - zaznacza popularny "Cegła".

Kolejność Grand Prix Polski według Krzysztofa Cegielskiego:
1. Bartosz Zmarzlik
2. Greg Hancock
3. Jason Doyle
4. Krzysztof Kasprzak
......
6. Maciej Janowski
7. Piotr Pawlicki

ZOBACZ WIDEO Prognoza pogody dla Nice PLŻ

Komentarze (4)
avatar
davo
27.08.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Może tak wszyscy przestaną Cisnąc tego chłopaka...bez presji... 
avatar
David Radlak
27.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
1.F16
2.KK
3.Doyle
4.Zagar