Hougaard wraca do składu Wandy. "Cieszę się, że fani doceniają mój wysiłek"

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Patrick Hougaard
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Patrick Hougaard

Po dwóch kolejkach nieobecności Patrick Hougaard wraca do składu krakowskiej Speedway Wandy Instal. Duńczyk cieszy się, że może wystąpić po raz ostatni przed własną publicznością.

Przed Speedway Wandą Instal Kraków ostatni w tym sezonie mecz ligowy na własnym torze. Zespół prowadzony przez Adam Weigela podejmie Polonię Bydgoszcz. W zestawieniu gospodarzy znajdzie się Patrick Hougaard, który pauzował w lidze polskiej przez ostatnie dwie kolejki. Warto wspomnieć, że Duńczyk nie wystąpił w meczach z Lokomotivem Daugavpils i Kolejarzem Rawicz. Krakowska Wanda postawiła wówczas na krajowy skład i tegoroczny debiut Stanisława Burzy.

Patrick Hougaard pogodził się z decyzją klubu. Żużlowiec jednak cieszy się z możliwości startu przeciwko bydgoskiej Polonii, choć drużyna nie może liczyć na nic poza rundą zasadniczą. 27-latek jest w miarę zadowolony z sezonu 2016 i liczy na jego dobry finisz.

- Nie pojechałem w ostatnich dwóch meczach - taka była decyzja kierownictwa, ale cieszę się, że w niedzielę wystąpię w Krakowie. Bardzo chciałbym z drużyną wygrywać już do końca sezonu, a zwłaszcza spotkanie z Polonią. Co prawda nie możemy wystąpić w play-offach, ale liczymy na dobry finisz. Początek sezonu był dla nas dosyć trudny, ale zawsze mogło być gorzej - powiedział Duńczyk.

Ostatni mecz przy Odmogile zdaniem Hougaarda ma być dobrą okazją do podziękowania kibicom za ich wsparcie. Zawodnik podkreślił także, że bardzo dobrze czuje się na krakowskim torze. Jak sam twierdzi - jego wysiłek się opłacił.

ZOBACZ WIDEO: Prezes PZPN: Wiele mocnych drużyn bardzo cierpiało w Astanie...

- Dobrze poznałem nasz tor. Minęło już trochę czasu, ale podczas ostatnich meczów w Krakowie znalazłem odpowiednie ustawienia i ścieżki. Zawsze bardzo się staram. Dlatego też cieszę się, że fani doceniają mój wysiłek, jaki włożyłem w pomoc drużynie - tłumaczył Hougaard.

Zawodnik nie narzeka na współpracę ze Speedway Wandą Instal Kraków, jednak nie potwierdził też, że chciałby przedłużyć umowę z zespołem. Duńczyk na razie skupia się na końcówce obecnego sezonu - Najpierw chcę cało i zdrowo zakończyć ten sezon. Dopiero potem zacznę myśleć o przyszłości. Trudno mi cokolwiek powiedzieć. Razem z moim teamem chcemy też sprawdzić jak faktycznie będą wyglądać rozgrywki. Dużo będzie zależeć od tego, czy zobaczymy dwie, czy trzy ligi. Czas więc pokaże - powiedział Patrick Hougaard.

Warto wspomnieć, że 27-latek obecnie jest 12. zawodnikiem w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Do tej pory wystąpił w 14. meczach i wywalczył średnią 2,111. Tym samym można go nazwać najskuteczniejszym żużlowcem krakowskiego zespołu.

Komentarze (3)
avatar
sympatyk żu-żla
3.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wanda jedzie ostatni mecz w optymalnym składzie .Mecz u siebie powinna wygrać Wanda. 
avatar
Max Payne
3.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gacek wróżbito ty się lepiej przejmuj finansami Polonii a nie innych klubów, przypomnieć ci jak wieszczyłeś upadek w połowie sezonu paru klubów :) póki co to Polonia jest w czarnej d....... ci Czytaj całość
avatar
gacek
3.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To bedzie pożegnalny występ Patricka w Wandzie ..do Krosna na pewno nie pojedzie i w przyszłym roku zobaczymy go w innej drużynie ..... jego słowa mowią wszystko, niby nie narzeka ale czeka i Czytaj całość