Kolejarz - Włókniarz: spacerek Lwów w Opolu, gospodarze tylko tłem

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala

Eko-Dir Włókniarz Częstochowa pewnie wygrał w Opolu z miejscowym Kolejarzem 57:33. W barwach Lwów najwięcej punktów - 12 - zdobył Duńczyk Nicolai Klindt.

Po wysokiej porażce w piątek z Orłem Łódź menedżer Kolejarza Adam Giernalczyk zapowiadał, że wszystkie siły zostaną rzucone na niedzielne starcie, w którym opolanie wystąpili w silnym zestawieniu, wzmocnieni obcokrajowcami Valentinem Grobauerem i Denisem Gizatullinem oraz występującym jako gość Robertem Chmielem. Zmiany w składzie niewiele dały, bo tylko najmłodszy z tej trójki Chmiel nie zawiódł oczekiwań, zdobywając dziewięć punktów.

W meczu z Włókniarzem zawodnicy Kolejarza przyjeżdżali na ogół daleko z tyłu i przegrali w słabym stylu. - Poza Pawłem Miesiącem oraz chwilami Gizatullinem i Chmielem wszyscy pojechali słabo - podkreślał Giernalczyk. - Liczyłem na wyrównaną walkę i wynik w okolicach remisu. Przyjąłbym także przegraną 4-6 punktami, ale rezultat 33-57 jest nie do przyjęcia. Dla mnie to wstyd. Nastawialiśmy się na to spotkanie, mobilizowaliśmy się, ale jak poszczególni żużlowcy podeszli do zawodów, kibice sami mogą ocenić.

Trudno jednak stwierdzić, na ile wysoka porażka gospodarzy wynikała z ich słabości, a na ile z siły rywala. Wśród częstochowian, w porównaniu do sobotniego starcia z Wybrzeżem Gdańsk, zdecydowanie lepiej pojechał Sebastian Ułamek, potwierdzając, że na opolskim torze czuje się jak ryba w wodzie.

- Zawody przeprowadzone w miłej atmosferze, fajnie było się pościgać na dobrze przygotowanym owalu - zaznaczał Ułamek. - Dziś trudno o takie w całej Polsce. Dziękuję drużynie przeciwnej za walkę do końca. Zostało nam jedno spotkanie, które chcemy rozstrzygnąć na własną korzyść, a później będziemy czekać na rozwój sytuacji.

Częstochowskich kibiców, którzy licznie stawili się w Opolu, może niepokoić forma Daniela Jeleniewskiego, cieszyć powinna natomiast dyspozycja Huberta Łęgowika, który w trzech startach przegrał tylko raz, a o punkty musiał mocno powalczyć. Także inny z wychowanków Artur Czaja zdaje się wracać na właściwe tory. Jego dorobek byłby okazalszy, gdyby nie defekt na drugim miejscu, który zanotował w swoim pierwszym starcie.

Szkoleniowiec Włókniarza Józef Kafel mógł być dzięki temu zadowolony z postawy swojego zespołu. - Przyjechaliśmy wygrać i cel zrealizowaliśmy - mówił. - Dziękuję jednak gospodarzom za walkę. Postawili nam trudne warunki, a o zwycięstwa w poszczególnych biegach nie było łatwo.

Honoru Kolejarza starał się bronić Paweł Miesiąc. Za akcje z biegów 7. i 9. otrzymywał oklaski na stojąco, lecz w drugiej fazie zawodów osłabł i uzyskał tylko cztery punkty. Z niezłej strony pokazał się także Chmiel, który wykorzystywał atut wewnętrznych pól. Pozostali nie dostroili się jednak do ich poziomu.   
 
Punktacja:

Eko-Dir Włókniarz Częstochowa - 57:
1. Sebastian Ułamek - 11+1 (3,3,3,w,2*)
2. Artur Czaja - 7+3 (d,2*,2*,2*,1)
3. Jacob Thorssell - 11+2 (2*,2,1*,3,3)
4. Nicolai Klindt - 12+1 (3,1*,2,3,3)
5. Daniel Jeleniewski - 3 (w,2,1,d)
6. Oskar Polis - 6+1 (3,1*,2)
7. Hubert Łęgowik - (1,3,3)

Kolejarz Opole - 33:
9. Paweł Miesiąc - 12 (2,3,3,1,2,1)
10. Tomasz Rempała - 2 (1,0,0,1,-)
11. Valentin Grobauer - 1 (0,1,-,-,-)
12. Michał Łopaczewski - (1,0,-,1)
13. Denis Gizatullin - 7 (1,3,1,2,d,0)
14. Tomasz Gąsior - 0 (0,0,-,0)
15. Robert Chmiel - 9 (2,2,0,0,3,2)

Bieg po biegu:
1. (60,06) Ułamek, Miesiąc, Rempała, Czaja (d2) 3:3
2. (60,12) Polis, Chmiel, Łęgowik, Gąsior 2:4 (5:7)
3. (60,07) Klindt, Thorssell, Łopaczewski, Grobauer 1:5 (6:12)
4. (60,03) Łęgowik, Chmiel, Gizatullin, Jeleniewski (w/su) 3:3 (9:15)
5. (60,10) Ułamek, Czaja, Grobauer, Łopaczewski 1:5 (10:20)
6. (60,03) Gizatullin, Thorssell, Klindt,, Gąsior 3:3 (13:23)
7. (60,09) Miesiąc, Jeleniewski, Polis, Rempała 3:3 (16:26)
8. (60,11) Ułamek, Czaja, Gizatullin. Chmiel 1:5 (17:31)
9. (60,02) Miesiąc, Klindt, Thorssell, Rempała 3:3 (20:34)
10. (60,08) Łęgowik, Gizatullin, Jeleniewski, Chmiel 2:4 (22:38)
11. (60,04) Thorssell, Czaja, Rempała, Gizatullin (d4) 1:5 (23:43)
12. (60,07) Chmiel, Polis, Miesiąc, Ułamek (w/u) 4:2 (27:45)
13. (60,12) Klindt, Miesiąc, Łopaczewski, Jeleniewski (d/st) 3:3 (30:48)
14. (60,08) Thorssell, Chmiel, Czaja, Gąsior 2:4 (32:52)
15. (60,03) Klindt, Ułamek, Miesiąc, Gizatullin 1:5 (33:57)

Zawody rozgrywane były wg II zestawu startowego

Sędzia:
Paweł Słupski
Widzów: ok. 850 osób
NCD uzyskał Paweł Miesiąc - 60,02 s. - w biegu nr IX

ZOBACZ WIDEO: Janusz Ślączka: Wszystko jest sprawą otwartą (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Komentarze (11)
avatar
CKM_
4.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Kolejarz nie ma sobie czego zarzucać, wynik jak wynik, walka była. Bo teoretycznie byli bez szans. Włókniarz ma po prostu mocniejszy skład i za inne pieniądze. Kolejarz mógł co najwyżej liczyć Czytaj całość
avatar
SullivanCKM
4.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Coz wynik swietny , gdzie jest pajak z krakowa co gadal czy do 40 dobijemy? 
avatar
Tomek Lis
4.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Sezon 2017:
1. Czaja
2. Łęgowik/Borowicz
3. Klindt
4. Thorssell
5. Jepsen Jensen
6. Polis
7. Gruchalski 
avatar
Ruskov
4.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Bezbłędny Łęgowik"...1,3,3. Wytłumaczy to Pan redaktor? 
avatar
6-ego sierpnia
4.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Czyżby jasnogórcy to już tylko z opolskimi kolejarzami i 'klawiszami' z Rawicza jeździć potrafili ????? Pewnie 'kręcicie' na ostatnich pieniądzach........
PS. Czego Miesiąc miałby szukać na po
Czytaj całość