Wychowanek Stali BETAD Leasing Rzeszów w biegu nr 7 na wejściu w łuk zdjął rękę ze swojej kierownicy i próbował złapać motocykl Magnusa Zetterstroema. Sędzia zawodów dostrzegł to zdarzenie i ukarał Karola Barana żółtą kartką. Całą sytuację można obejrzeć na wideo.
Karol Baran po zakończeniu meczu w stolicy Podkarpacia miał świadomość tego, że jego zachowanie w tym wyścigu nie było właściwe. - Nie pamiętam, jak to wyglądało. Od razu po biegu przeprosiłem go za to, co zrobiłem. Przyznaję się do tego, że to był mój błąd - powiedział "Carlos".
"Zorro" nie miał jednak pretensji do Barana, a całą sytuację opisywał z radosną miną. - To jest właśnie żużel, ale po zawodach zawsze się z tego śmieję. Tutaj dużą rolę odgrywają impulsy. On chciał wygrać i ja także. Miał impuls, bo chciał zdobyć więcej punktów, ale tym razem mu się nie udało i ja byłem lepszy. Teraz będę się z tego tylko śmiał, dla mnie to już historia. Karol i ja jesteśmy dobrymi kolegami i nie będziemy o tym już myśleć - zakończył zawodnik Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk.
ZOBACZ WIDEO: Dziwne zachowanie Karola Barana
{"id":"","title":""}
Źródło: TVP S.A.