Oczywiście o ile ta klasa rozgrywkowa, zgodnie z planami, znowu powstanie. Krośnianie w niedzielę potrzebowali przynajmniej siedmiopunktowego zwycięstwa, aby zdobyć punkt bonusowy i móc cieszyć się z ósmego miejsca. Speedway Wanda Instal Kraków tydzień temu podtrzymała KSM przy życiu, bo wygrała za 3 punkty z Polonią Bydgoszcz, bezpośrednim rywalem krośnian. Tym razem jednak tak "łaskawa" już nie była, a dzięki dobrej końcówce doprowadziła do remisu w dwumeczu, który w praktyce oznacza spadek drużyny z Podkarpacia.
Klub z Krosna włożył w ten mecz wiele starań. Wypożyczono z Rybnika Kamila Wieczorka, zorganizowano dwudniową sesję treningową, na którą zaproszony został też zawodnik zapasowy - Tobias Busch. Wszystko przez start Siergieja Łogaczowa w sobotnim, wieczornym finale Indywidualnym Mistrzostw Europy Juniorów we francuskim Lamothe-Landerron. Istniało ryzyko, że Rosjanin nie zdąży na swój poranny lot z Paryża (do pokonania miał ponad 600 km), choć na szczęście dla KSM, nie miało to miejsca. 28-letni Niemiec w spotkaniu jednak i tak wystąpił, bo zajął miejsce Mirosława Jabłońskiego, który słabo spisywał się na sobotnim treningu.
Krakowianie, tak jak w przypadku poprzednich dwóch wyjazdów, przystąpili do rywalizacji w krajowym zestawieniu. Mimo to, jak zapewniał prezes Paweł Sadzikowski, do Krosna wybierali się "najeżeni na dobry wynik", bo zwycięstwo dawało im szansę zakończyć rozgrywki na piątym miejscu, co po bardzo słabym początku sezonu było mało prawdopodobne.
Początek meczu miał dość wyrównany przebieg. Po trzech biegach było 10:8 dla gospodarzy. Przyjezdni przegrywali starty, ale byli szybcy na dystansie i udawało im się przebijać na lepsze pozycje. Wydawało się, że jeśli poprawią wyjścia spod taśmy, to KSM będzie miał duży problem. Wilki zaczęły jednak budować przewagę i po siedmiu wyścigach prowadziły 27:15. Dopiero wówczas nastąpiło przebudzenie krakowian, którzy już zdecydowanie lepiej startowali, a dzięki udanym rezerwom taktycznym doprowadzili do remisu w dwumeczu. Sam mecz mógł się podobać, nie zabrakło emocjonujących wyścigów, a końcówka była wręcz dramatyczna.
Kapitalnie w drużynie gospodarzy spisywał się Siergiej Łogaczow, startujący na motocyklu Grigorija Łaguty. Rosjanin był piekielnie szybki i bez problemów wygrał cztery pierwsze wyścigi. Jedynie ostatni mu nie wyszedł, kiedy przegrał start, a przy próbie ataku na trzecią pozycję upadł na tor. Ponadto bardzo dobrze prezentował się Tomasz Chrzanowski, solidnie jechał Ernest Koza, a swoje punkty zdobyli młodzieżowcy. Fatalnym posunięciem okazało się jednak zaryzykowanie i wstawienie Tobiasa Buscha za słabego na treningu Jabłońskiego. Niemiec nie miał może najgorszych startów, ale był bardzo wolny na dystansie i w czterech wyścigach zdobył tylko punkt. To w głównej mierze jego "oczek" zabrakło krośnianom do zdobycia bonusa. Wydaje się, że mający problemy z krośnieńskim torem Jabłoński aż tak źle by się nie spisał.
W Wandzie zawodnicy jeździli w kratkę. Dobrze mecz zaczęli Grzegorz Walasek i Marcin Nowak, ale dużo słabiej spisywali się w drugiej połowie meczu, kiedy to z kolei obudzili się Edward Mazur, Mateusz Szczepaniak i Zbigniew Suchecki. Trener Adam Weigel długo czekał z rezerwami taktycznymi, dał tym słabiej spisującym się zawodnikom szansę zaprezentowania się przynajmniej w trzech wyścigach i to mu się opłaciło, bo ci zaczęli dobrze jechać, choć ostatecznie z Krosna nie udało się wywieźć ani jednego punktu.
Punktacja:
Speedway Wanda Instal Kraków - 42 pkt.
1. Edward Mazur - 9+1 (0,1*,2,3,3)
2. Grzegorz Walasek - 6+1 (3,2,1*,0,-)
3. Mateusz Szczepaniak - 8+1 (t,0,3,2,2*,1)
4. Stanisław Burza - 2 (0,2,0,-)
5. Zbigniew Suchecki - 10 (1,0,3,3,1,2)
6. Marcin Nowak (gość) - 7 (3,2,1,1,0)
7. Michał Nowiński - 0 (0,0,-)
KSM Krosno - 48 pkt.
9. Marcin Rempała - 5+3 (1*,2*,1*,1,0)
10. Ernest Koza - 10 (2,3,2,1,2)
11. Tomasz Chrzanowski - 13 (3,3,2,2,3)
12. Tobias Busch - 1 (1,0,0,0)
13. Siergiej Łogaczow - 12 (3,3,3,3,w)
14. Patryk Rolnicki (gość) - 4 (2,1,1)
15. Kamil Wieczorek - 3+2 (1*,2*,0)
Bieg po biegu:
1. (72,50) Walasek, Koza, Rempała, Mazur 3:3
2. (72,47) Nowak, Rolnicki, Wieczorek, Nowiński 3:3 (6:6)
3. (71,84) Chrzanowski, Nowak (Szczepaniak t), Busch, Burza 4:2 (10:8)
4. (71,53) Łogaczow, Wieczorek, Suchecki, Nowiński 5:1 (15:9)
5. (72,32) Chrzanowski, Walasek, Mazur, Busch 3:3 (18:12)
6. (71,50) Łogaczow, Burza, Rolnicki, Szczepaniak 4:2 (22:14)
7. (71,50) Koza, Rempała, Nowak, Suchecki 5:1 (27:15)
8. (72,50) Łogaczow, Mazur, Walasek, Wieczorek 3:3 (30:18)
9. (72,16) Szczepaniak, Koza, Rempała, Burza 3:3 (33:21)
10. (71,84) Suchecki, Chrzanowski, Nowak, Busch 2:4 (35:25)
11. (72,03) Łogaczow, Szczepaniak, Koza, Walasek 4:2 (39:27)
12. (71,18) Mazur, Chrzanowski, Rolnicki, Nowak (d4) 3:3 (42:30)
13. (72,28) Suchecki, Szczepaniak, Rempała, Busch 1:5 (43:35)
14. (72,34) Mazur, Koza, Suchecki, Rempała 2:4 (45:39)
15. (72,56) Chrzanowski, Suchecki, Szczepaniak, Łogaczow (w/u) 3:3 (48:42)
Sędzia: Marek Wojaczek
Komisarz toru: Wojciech Szubartowski
Widzów: ok. 2,8 tys.
NCD: 71,18 - uzyskał w 12. biegu Edward Mazur
Zestaw startowy: II
ZOBACZ WIDEO Niespodzianka w Paryżu, debiut Krychowiaka. PSG zremisowało z Saint-Etienne - zobacz skrót [ZDJĘCIA ELEVEN]