- W końcu prezesi przemówili jednym głosem. Zrozumieli, że kryzys to nie zabawa i podjęli uchwałę, że można renegocjować kontrakty z zawodnikami. Nie jesteśmy bezludną wyspą. Trzeba dostosować zarobki do możliwości finansowych klubów. I tak jesteśmy spóźnieni w stosunku do Anglików, którzy dużo wcześniej poszli po rozum do głowy. A przecież to kraj, który ekonomicznie ma się lepiej niż Polska - powiedział dla SportoweFakty.pl Władysław Komarnicki.
Prezes Stali Gorzów zamierza renegocjować kontrakty ze swoimi zawodnikami. - Podjęliśmy uchwały w trosce o polski żużel. Prezesi mogą, ale nie muszą renegocjować kontrakty. Ja zamierzam podjąć rozmowy z zawodnikami, bo tak jak powiedziałem, nie jesteśmy bezludną wyspą - zakończył Władysław Komarnicki.