Nicki Pedersen zdobył brakujące trofeum. Duńczyk jest żużlowcem spełnionym

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Nicki Pedersen
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Nicki Pedersen

Nicki Pedersen, zdobywając tytuł mistrza Europy, wywalczył laur, którego brakowało mu w kolekcji. Teraz Duńczyk ma już praktycznie wszystko, co było do zdobycia w żużlu. Można go kochać lub nienawidzić, ale nie można nie doceniać tego, co osiągnął.

W tym artykule dowiesz się o:

Nicki Pedersen trzy razy zdobył złoty medal IMŚ
Nicki Pedersen trzy razy zdobył złoty medal IMŚ

Trzykrotny indywidualny mistrz świata

Nicki Pedersen po raz pierwszy indywidualnym mistrzem świata został w 2003 roku, kiedy to rzutem na taśmę w Hamar wyprzedził w klasyfikacji generalnej Jasona Crumpa. W kolejnych dwóch sezonach Duńczyk spadł z podium IMŚ.

W 2006 roku Pedersen znów zdobył medal, dzięki fantastycznej końcówce sezonu. Lata 2007-2008 Duńczyk zdominował w Grand Prix. W sezonie 2007 sięgnął bezapelacyjnie po drugi tytuł mistrza świata, z niesamowitym dorobkiem 196 punktów. Pedersen w drodze do tytułu wygrał cztery rundy Grand Prix. Tytuł mistrzowski obronił w 2007 roku.

Następne lata to słabsze występy Pedersena, który kolejny medal zdobył dopiero w 2012 roku, kiedy to wywalczył wicemistrzostwo świata. Poprzednie dwa sezony Duńczyk okrasił brązowymi krążkami. Nie kryje, że marzy o czwartym złocie, ale po tym, jak przeciętnie prezentował się przez większą część tego roku, wielu zwątpiło już w tę determinację Pedersena. Złoto w SEC może jednak podziałać mobilizująco. Pytanie tylko, czy po wypadku w Pardubicach Duńczyk będzie musiał opuścić którąś z trzech ostatnich rund SGP? Jeśli Pedersen nie zdoła wskoczyć do ósemki, pewnie otrzyma dziką kartę, bo trudno sobie cykl SGP wyobrazić bez charyzmatycznego "Powera".
[nextpage]

Nicki Pedersen w sobotę wywalczył pierwszy w karierze tytuł mistrza Europy
Nicki Pedersen w sobotę wywalczył pierwszy w karierze tytuł mistrza Europy

Doczekał się złota mistrzostw Europy

Nicki Pedersen od początku nowej formuły rywalizacji o tytuł indywidualnego mistrza Europy, organizowanej przez firmę One Sport, zaliczał się do czołówki. W każdej z edycji zajmował miejsce na podium klasyfikacji generalnej. Złoty medal wywalczył jednak w najmniej spodziewanym momencie.

W 2013 roku był murowanym faworytem do tytułu mistrza Europy przed finałową rundą w Rzeszowie. Duńczyk stracił jednak przewagę na rzecz fantastycznie dysponowanego Martina Vaculika i musiał zadowolić się srebrem, które było jego porażką.

ZOBACZ WIDEO Malarz: nie wiem co się z nami dzieje... (źródło TVP)

{"id":"","title":""}

Minęły trzy lata i sytuacja diametralnie się odwróciła. W słabym sezonie w SGP, Pedersen niespodziewanie sięgnął po triumf w klasyfikacji generalnej SEC, atakując z dziewiątej pozycji przed finałem w Rybniku. - Nie myślałem, że uda mi się wskoczyć na podium w tym roku. Celowałem w piątkę, a gdy pojawiła się szansa na medal, wykorzystałem ją. W pewnym momencie poczułem okazję, że mogę nawet zdobyć tytuł mistrzowski - wyjaśniał szczęśliwy Duńczyk.

Pedersen jako jedyny żużlowiec w erze SEC, zarządzanej przez One Sport, nie zszedł z podium klasyfikacji generalnej. Do srebra z 2013 roku, dorzucił dwa brązowe medale, które odbierał kolejno w Częstochowie w 2014 roku oraz Ostrowie Wielkopolskim w sezonie 2015. Teraz doczekał się medalu z najcenniejszego kruszcu.
[nextpage]

Nicki Pedersen cztery razy wygrywał z reprezentacją Danii Drużynowy Puchar Świata
Nicki Pedersen cztery razy wygrywał z reprezentacją Danii Drużynowy Puchar Świata

Cztery Drużynowe Puchary Świata

Nicki Pedersen w kolekcji swoich trofeów posiada także cztery złote medale Drużynowego Pucharu Świata. Za każdym razem, gdy reprezentacja Danii sięgała po trofeum im. Ove Fundina, w składzie był Nicki Pedersen.

Pierwszy tytuł Drużynowego Mistrza Świata Pedersen wywalczył w 2006 roku w finale w Reading. Rok później w Lesznie musiał uznać wyższość Polaków, ale na najwyższy stopień podium wraz z rodakami powrócił w swojej ojczyźnie w 2008 roku.

Kolejne trzy sezonu upłynęły bez medalu Nickiego Pedersena w DPŚ. "Power" triumfalnie powrócił na szczyt z Danią w Malilli w 2012 roku. Ostatni tytuł mistrzowski Pedersen dorzucił w Bydgoszczy w 2014 roku po dramatycznym finale, który rozstrzygał się na samej kresce ostatniego wyścigu.

W tym sezonie wiele kontrowersji wzbudził brak Nickiego Pedersena w reprezentacji Danii. 39-latek zarezerwował sobie już wcześniej wolne w czasie, gdy odbywały się półfinały DPŚ. Decyzją menedżera Hansa Nielsena, Pedersen nie wrócił do kadry na baraż, a Duńczycy ostatecznie nawet nie wystąpili w finale DPŚ, notując jeden z najsłabszych występów w tej imprezie w historii.
[nextpage]

Nicki Pedersen ma także w kolekcji 7 tytułów indywidualnego mistrza Danii
Nicki Pedersen ma także w kolekcji 7 tytułów indywidualnego mistrza Danii

Siedem tytułów na krajowym podwórku

Nicki Pedersen to także multimedalista Indywidualnych Mistrzostw Danii. Jeden z najbardziej utytułowanych żużlowców świata złote medale w swojej ojczyźnie zdobywał w sezonach 2002, 2003, 2005, 2006, 2008, 2009 i 2011.

Jak widać, ostatni tytuł mistrza Danii Pedersen wywalczył aż pięć lat temu. Z pewnością 39-latek będzie jeszcze starał się wrócić na tron i odebrać palmę pierwszeństwa z ostatnich lat, którą dzielnie dzierży jego młodszy i znacznie mniej utytułowany na arenie międzynarodowej rodak, Niels Kristian Iversen.
[nextpage]

Nicki Pedersen w 2015 roku zdobył pierwszy złoty medal w PGE Ekstralidze
Nicki Pedersen w 2015 roku zdobył pierwszy złoty medal w PGE Ekstralidze

Długo czekał na tytuł w Polsce

Nicki Pedersen przez lata był liderem swoich drużyn. Zdobywał tytuły mistrzowskie w najbardziej prestiżowych ligach Europy w Anglii, Szwecji i Danii. Wiele sezonów jednak czekał na tytuł mistrzowski w Polsce, w najsilniejszej żużlowej lidze świata. Wywalczył go w końcu w 2015 roku z Fogo Unią Leszno. Oprócz tego na koncie urodzonego w Odense Duńczyka są laury w ligach czeskiej, rosyjskiej czy Klubowym Pucharze Europy.

Niektórzy mówili, że to "klątwa Pedersena", bo choć Duńczyk zazwyczaj był bardzo skuteczny, to jednak częściej spadał z ligi ze swoimi drużynami w Polsce, niż sięgał po laury. Owszem, medale były, ale przez lata brakowało mu tego z najcenniejszego kruszcu. Dopiął swego w Lesznie w 2015 roku, zamykając usta wszystkim sceptykom, którzy wątpili w Duńczyka. - Były słabsze momenty, ale ciągle ciężko pracowaliśmy i nasz wynik był później jeszcze lepszy. Teraz jest mi ciężko opisać to uczucie, gdy jest się zawodnikiem najlepszej drużyny w Polsce - powiedział przed rokiem w rozmowie z WP SportoweFakty Nicki Pedersen.
[nextpage]

Nicki Pedersen wygrywal także wiele prestiżowych turniejów. W kolekcji trofeów ma m.in. Koronę Bolesława Chrobrego, Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego i Zlatą Prilbę Pardubice
Nicki Pedersen wygrywal także wiele prestiżowych turniejów. W kolekcji trofeów ma m.in. Koronę Bolesława Chrobrego, Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego i Zlatą Prilbę Pardubice

Wygrywał także prestiżowe turnieje

Nicki Pedersen ma także na koncie całą listę triumfów w prestiżowych turniejach towarzyskich. Wymieńmy chociażby te z dużą tradycją. Pedersen w 2010 roku wygrał Zlatą Prilbę Pardubicę - najstarszy turniej żużlowy w Europie. W 2007 roku Duńczyk zwyciężył w drugim pod względem historii turnieju na Starym Kontynencie, a najstarszym w Polsce - Turnieju o Łańcuch Herbowy Ostrowa Wielkopolskiego.

W 2013 roku Nicki Pedersen założył przechodni płaszcz królewski po zwycięstwie w Turnieju o Koronę Bolesława Chrobrego - Pierwszego Króla Polski. Pedersen może poszczyć się także Indywidualnym Mistrzostwem Lig Brytyjskich.

Tak bogatą listę trofeów w żużlowym świecie ma niewielu zawodników. Nicki Pedersen nie był gwiazdą w juniorskim speedwayu, w którym praktycznie nie notował wybitnych wyników. Jako senior osiągnął praktycznie wszystko. Kiedy wydawało się, że Nicki Pedersen jest już nasycony, Duńczyk pokazał lwi pazur w finale SEC 2016. Kto wie, czy ten triumf nie wyzwoli u trzykrotnego indywidualnego mistrza świata apetytu na kolejne laury. Gablota z trofeami Nickiego Pedersena jest już pewnie wypełniona, ale zawsze znajdzie się tam miejsce, by dołożyć kolejny krążek.

Komentarze (8)
avatar
undisputed
19.09.2016
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Szacun dla tego KAMIKAZE. Osiągnął wszystko w sumie, lecz czy szacunek u innych zawodników??? nie koniecznie ale nikt nie jest zupą pomidorową. Fakt że jechał czasami bardzo po chamsku i zachow Czytaj całość
avatar
RECON_1
19.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Moze czas na koniec? 
avatar
Tomek z Bamy
19.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zdobyl wszystko ale nie szacunek rywali:)))) 
avatar
Goldi
19.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
drużynowy mistrz Świata, drużynowy mistrz Polski, drużynowy mistrz Szwecji, drużynowy mistrz Danii, indywidualny Mistrz Danii, indywidualny Mistrz świata, indywidualny Mistrz Europy. jako zuzlo Czytaj całość
avatar
Mik
19.09.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Mocny zawodnik, i kto wie czy żeby zdobyć to wszytko, nie trzeba takim właśnie być, takim charakternym.