Brązowy krążek dla Zielonej Góry: Zasłużyli co najmniej na 3. miejsce

WP SportoweFakty
WP SportoweFakty

Ekantor.pl Falubaz wygrał spotkanie rewanżowe z Betardem Spartą 49:41. Tym samym zielonogórzanie zdobywają brązowy medal DMP. - Byliśmy równiejszą drużyną, stąd zdobyty medal - komentuje Patryk Dudek.

Marek Cieślak (trener Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra): To ostatnie zawody, medale zostały rozdane. Wiadomo, że apetyt rośnie w miarę jedzenia. Rozpędziliśmy tak drużynę, że wydawało się, że możemy dojść aż do finału. Niestety spotkania półfinałowe nam nie wyszły, a torunianie byli minimalnie lepsi. Mnie osobiście mimo wszystko brązowy medal cieszy. Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do tego sukcesu - począwszy od zawodników, mechaników, po sponsorów, właścicieli, pracowników klubu oraz oczywiście kibiców. Fani wspierali nas cały rok i przyjemnie było to czuć. Myślę, że nasz sezon był udany. Sporo atrakcji nasza drużyna sprawiła kibicom zarówno u nas jak i na wyjazdach. Szczególnie cieszyły nas wygrane derby u naszych sąsiadów. Jeśli chodzi o kadrę Falubazu na kolejny sezon to musimy usiąść i porozmawiać. Trzeba iść do gór, a wszyscy aktualni zawodnicy mają w sobie taki potencjał że mogą jechać jeszcze lepiej. Bardzo liczę na to, że będzie z nami Jarek Hampel. W przyszłym sezonie może być to zawodnik, który przypomni sobie swoje dobre czasy. Patryk nabierze więcej doświadczenia w cyklu Grand Prix. Uważam, że może nam się z tego utworzyć bardzo fajna drużyna.

Patryk Dudek (zawodnik Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra): Podeszliśmy do tych zawodów bardzo poważnie. Walczyliśmy o ten medal jak o złoty. Bardzo fajnie, że udało nam się zdobyć kolejne trofeum dla klubu. Wydaje mi się, że wszyscy mogą być zadowoleni z takiego wyniku. Mieliśmy dość ciężki sezon, zwłaszcza pod kątem problemów kadrowych. W pewnym momencie rozpędziliśmy się i udało nam się wywalczyć brązowy medal. Jeśli chodzi o same zawody to nie należały one do lekkich. Byliśmy jednak równiejszą drużyną i dlatego udało nam się wygrać.

Krzysztof Gałandziuk (trener Betardu Sparty Wrocław): Nie udało nam się wygrać i zdobyć tego brązowego krążka. Gdyby zaliczka z pierwszego meczu była na naszą korzyść, wówczas byłaby duża szansa na jej obronienie. Tak się jednak nie stało. Pierwszy pojedynek przegraliśmy sześcioma punktami, teraz kolejny ośmioma. Zawiodło parę ogniw w naszej drużynie. Spoglądając na zielonogórzan, gdzie juniorzy zrobili dziewięć punktów i porównując to do naszych zawodników, mamy odpowiedź dlaczego jest taki wynik. Chciałbym złożyć gratulacje drużynie Ekantor.pl Falubazu za zdobycie tego medalu. W przekroju całego sezonu ta ekipa jak najbardziej zasłużyła co najmniej na brąz. Nam się to nie udało, ale z nadzieją patrzymy już na kolejny sezon. Wszyscy mają ważne kontrakty, w dodatku będziemy startować na nowym stadionie. Myślę, że w przyszłym roku będziemy mieli powody do zadowolenia. Adrian Gała podczas upadku podkręcił nogę w kolanie, jest podejrzenie zerwania więzadeł. Pojechał do szpitala, gdzie przejdzie badania.

Tai Woffinden (zawodnik Betardu Sparty Wrocław): Przede wszystkim dobrze się bawiłem jazdą w tym spotkaniu. Zawody były nieudane, jeśli chodzi o wynik mojej drużyny. Gratuluję drużynie zielonogórskiej wygranej i medalu. Cieszę się z zakończenia dobrego w moim wykonaniu, polskiego sezonu.
[event_poll=70336]

ZOBACZ WIDEO: Orzeł - Lokomotiv: trzy punkty Lebiediewa (Źródło: TVP S.A.)

{"id":"","title":""}

Komentarze (1)
avatar
evela
25.09.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Zasłużyli CO NAJMNIEJ na 3. miejsce" - ha ha ha , w sportowej walce zasłużyli na to co mają, a przecież już na początku sezonu wieszali sobie złote medale CO ZA PORAŻKA