Sławomir Dudek: Mieliśmy lepsze oferty, nie tylko z Unii Leszno

Sławomir Dudek nie ukrywa, że w przypadku nowego kontraktu jego syna, kluczowe nie były warunki finansowe. - Mieliśmy lepsze oferty, nie tylko z Unii Leszno - zdradził.

Kibice Ekantor.pl Falubazu Zielona Góra drżeli o przyszłość Patryka Dudka. Sidła na "Duzersa" zarzuciła między innymi Fogo Unia Leszno, lecz wychowanek zielonogórskiego klubu zdecydował się na pozostanie w drużynie, której barwy reprezentuje od początku kariery.

- Wszystko się dobrze skończyło, jesteśmy zadowoleni. Na pewno mieliśmy o wiele lepsze warunki i to nie tylko od Unii Leszno. Wysokość kontraktu w tym wypadku nie odgrywała więc największej roli. Gdybyśmy byli nie fair, to moglibyśmy podbijać stawki w Falubazie, wiedząc, jakie warunki oferują nam inne kluby. Tego nie robiliśmy. Na pierwszym spotkaniu od razu umówiliśmy się, ile możemy zarobić, jeśli Patryk pojedzie na takim samym poziomie, jak w tym roku. Jest wyznaczona pula pieniędzy. Musimy dostać się do play-off, a później do finału. Nie mamy nic z góry przyznane - skomentował w rozmowie z Radiem Zachód Sławomir Dudek.

Ojciec obecnego IMP jednocześnie dziękuje za profesjonalizm działaczom Fogo Unii Leszno, którzy mimo dużego zainteresowania pozyskaniem 24-latka, nie nalegali na kontrakt za wszelką cenę. - W tym roku kierunek poszedł na Unię Leszno, jednak były też zainteresowania ze strony innych klubów. Na pewno były korzystniejsze warunki niż te, które mamy w Falubazie. Teraz nie chcę podawać nazw klubów, bo sprawa nie jest już aktualna. Nie chcieliśmy wykorzystać Unii Leszno jako karty przetargowej do targowania się z Falubazem. Byliśmy na spotkaniu, dziękuję też działaczom Unii, że potraktowali nas poważnie. Obiecaliśmy sobie podczas rozmów, że jeśli dojdziemy do porozumienia z zespołem z Zielonej Góry, to zostajemy w Falubazie. W Lesznie to zrozumiano. Jeśli byśmy się nie dogadali, przeszlibyśmy do Unii Leszno - dodał Sławomir Dudek.

ZOBACZ WIDEO: Tajemniczy Krzysztof Mrozek: O kim marzy prezes ROW-u?

Źródło artykułu: