Skład Unii prawie gotowy. Czy potrzebują rezerwowego?

Po podpisaniu kontraktu z Grzegorzem Zengotą skład Fogo Unii na sezon 2017 jest niemal gotowy. Drużynę wzmocnić ma jeszcze maksymalnie dwóch zawodników. Pojawiają się rozważania, czy Unia potrzebuje rezerwowego seniora.

Michał Wachowski
Michał Wachowski
Nicki Pedersen WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Nicki Pedersen

Leszczynianie przystąpią do rozgrywek w 2017 roku w niemal niezmienionym składzie. Nowe kontrakty podpisali bowiem dotychczasowi zawodnicy: Emil Sajfutdinow, Piotr Pawlicki, Peter Kildemand i Grzegorz Zengota. Spekuluje się, że jedynym nowym seniorem w zespole może być Janusz Kołodziej. "Koldi" nie podjął co prawda ostatecznej decyzji, ale są duże szanse, że zasili Fogo Unię Leszno.

Czy Byki, podobnie jak w ostatnich sezonach, będą miały szóstego seniora, który pełniłby rolę zawodnika oczekującego? Będzie tak, o ile na pozostanie w klubie zdecyduje się wychowanek i kapitan, Tobiasz Musielak. W innym przypadku kadra może liczyć tylko pięciu seniorów.

O tym, że nie byłoby to złe rozwiązanie, mówi były prezes Unii Leszno, Rufin Sokołowski. Na miejscu klubu nie szukałby dodatkowego seniora. - Zamiast tego postawiłbym na młodzież. Unia ma trzech zdolnych zawodników: Daniela Kaczmarka, Dominika Kuberę i Bartka Smektałę. Gdyby była taka konieczność, jeden z nich spokojnie mógłby wskoczyć do seniorskiego składu. Ci zawodnicy wykonali w ostatnim roku wyraźny progres. Unia jest mocna, jeśli chodzi o młodzież i w najbliższym sezonie będzie to widać. Ważne, by mieli oni okazję do jazdy i nie tkwili na ławce - przekonuje Sokołowski.

Zdaniem naszego rozmówcy, kluczowe dla wyniku Fogo Unii może być to, jak w Lesznie odnajdzie się nowy menedżer menedżer, Piotr Baron. - To szkoleniowiec, który ma kilka atutów. Istotne jest to, że potrafi prowadzić mecz pod względem taktycznym, a wiemy, że do wcześniejszego sztabu szkoleniowego miano w tym temacie pewne zastrzeżenia. Pozostaje pytanie czy będzie potrafił przygotować w Lesznie tor, który okaże się zarazem bezpieczny, jak i widowiskowy. Ważne, by nawierzchnia była atutem, który Unia jako gospodarz zdoła wykorzystać. W ostatnich sezonach wiele rzeczy w klubie, jeśli chodzi o otoczkę meczu czy przedsezonowe przygotowania, nie wyglądało jak należy. Teraz, po przyjściu Barona, może się to poprawić - zaznacza Sokołowski.

Fakt, że po nieudanym sezonie w składzie Unii nie dojdzie do większych przetasowań, jest całkiem rozsądnym posunięciem. Zawodnicy będą mieli wiele do udowodnienia. Są poza tym szanse, że forma niektórych z nich - jak chociażby Petera Kildemanda - pójdzie w górę. - Wiele zależy teraz od tego, jak rozstrzygnie się sprawa Janusza Kołodzieja. Jeżeli potwierdzą się spekulacje i trafi do Leszna, to jasne będzie to, że Unia to jeden z faworytów do mistrzostwa - stwierdza nasz rozmówca.

ZOBACZ WIDEO Emil Sajfutdinow gotowy na powrót do SGP. Chce wjechać na szczyt


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy Unia potrzebuje rezerwowego seniora?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×