Pochodzący z żużlowej rodziny Kacper Gomólski poszedł śladami ojca oraz starszego brata. Podobnie jak oni, zaczynał w Starcie Gniezno. W młodym wieku opuścił macierzysty klub i powędrował do Tarnowa. W Unii przejeździł trzy sezony, w tym niezwykle udany dla niego rok 2014, w którym osiągnął średnią biegową 1,714, przyczyniając się do ligowego medalu. Tym razem to przeciwko Unii będzie rywalizował w lidze.
Ostatnie lata Gomólski spędził w zespole z Torunia. Regularnie ściga się on też w ligach zagranicznych. W minionym sezonie był wicemistrzem Szwecji z Dackarną Malilla, uzyskując przy tym średnią 1,561. W swoim CV ma też starty w Danii i w Anglii. O zainteresowaniu zawodnikiem przez gdański klub pisaliśmy już wcześniej. Nasze informacje się potwierdziły.
Transfer do gdańskiego klubu ma być dla zawodnika przede wszystkim szansę na rozwój. - Była to bardzo ciężka decyzja, bo po sezonie, który nie ułożył się do końca tak jak chciałem, pojawiło się bardzo wiele zapytań. Dlatego musiałem poukładać sobie wiele spraw i odpowiedzieć na wiele pytań. Postanowiłem podpisać w pierwszej lidze w stabilnym klubie z aspiracjami do awansu. Dla mnie priorytetem jest jazda, a gdańskie Wybrzeże może mi to zapewnić. Dodatkowo będzie tu młody i ambitny zespół. Takie wartości jak atmosfera w drużynie to podstawa. Tego nauczyłem się przy trenerze Marku Cieślaku w Tarnowie, a i w Toruniu zawsze nawet jak mi nie szło to starałem się wspierać chłopaków. Dlatego wierzę, że będzie to nasz atut - powiedział żużlowiec po podpisaniu kontraktu.
W Renault Zdunek Wybrzeżu Gdańsk, Kacper Gomólski będzie jeździł wraz z innym gnieźnianinem, Oskarem Fajferem. Kadra gdańskiego klubu liczy obecnie trzech seniorów oraz trzech juniorów. W najbliższych dniach klub znad morza ma sfinalizować rozmowy z kolejnymi żużlowcami, a także być może również z nowym sponsorem strategicznym.
ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik: Mógłbym znaleźć u siebie sporo błędów