Sezon 2017 będzie dla Jarosława Hampela już piątym, który spędzi on w Ekantor.pl Falubazie Zielona Góra. Włodarze klubu z Winnego Grodu utrzymali większość składu z minionych rozgrywek. - Na pewno wierzę i będę wierzył w swój zespół. Mamy dobry team spirit, jest fajny klimat w drużynie. Zostaje ta sama ekipa, jeździmy już razem wiele lat. To będzie sprzyjać temu, by wygrywać - powiedział 34-letni żużlowiec w rozmowie z Falubaz.com
Nową twarzą w zielonogórskim zespole jest Jacob Thorssell, z którym Hampel startował już w jednej drużynie w Szwecji. - To bardzo ambitny i poukładany chłopak. Widać, że wszystkie kwestie związane ze sportem ma w głowie poukładane. Moim zdaniem to bardzo perspektywiczny zawodnik. Uważam, że to dobrze, że Jacob znalazł się w Falubazie - ocenił.
Większość klubów z PGE Ekstraligi skompletowała już składy na sezon 2017. - Wydaje się, że Unia Leszno jest cholernie mocna, z podkreśleniem "cholernie", bo faktycznie w zespole jest pięciu liderów, a oprócz tego są bardzo dobrzy juniorzy. Zobaczymy jednak, co nam pokaże sport. Wielokrotnie podkreślałem, że często w praktyce nie wszystko się zgadza. W teorii Leszno jest bardzo mocne, ale trzeba też spojrzeć na Stal Górzów, Get Well Toruń czy Spartę Wrocław. Mój Falubaz też zalicza się do zespołów, który teoretycznie też powinien walczyć o play-off - skomentował Hampel.