Orzeł podpisał ważną umowę. Dzięki niej ma mieć pieniądze na Ekstraligę

Witold Skrzydlewski chce awansować do najwyżej fazy rozgrywkowej. Aby ścigać się z najlepszymi, niezbędny jest odpowiedni budżet. Orzeł zdecydował się podjąć współpracę z firmą Red Peppers, która będzie pozyskiwać nowych sponsorów.

Agnieszka Rutkowska
Agnieszka Rutkowska
Jakub Jamróg w barwach Orła Łódź WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Jakub Jamróg w barwach Orła Łódź

Orzeł Łódź coraz poważniej myśli o występach w PGE Ekstralidze. Cel ma zostać zrealizowany po tym, jak w mieście powstanie nowy stadion. Sam obiekt jednak nie wystarczy. Konieczne jest zgromadzenie odpowiedniego budżetu. A to będzie możliwe tylko dzięki pozyskaniu nowych sponsorów.

- W związku z tym podpisujemy umowę z profesjonalną firmą, która zajmuje się marketingiem sportowym - tłumaczy prezes Witold Skrzydlewski. Łódzki klub zawarł umowę z agencją Red Peppers. - Negocjowaliśmy ją dość długo. Uważamy, że to krok we właściwym kierunku. Nasz nowy partner będzie starał się pozyskiwać dla klubu sponsorów. Być może również udziałowców - dodaje Skrzydlewski.

Prezes Orła ma bardzo ambitne plany. We wtorek na konferencji prasowej ogłosił, że do Łodzi wraca jego przyjaciel, trener Janusz Ślączka. W obecności dziennikarzy postawił przed nim od razu bardzo ambitny cel. - Liczymy na to, że prędzej czy później otworzymy drzwi do najwyższej klasy rozgrywkowej i nie wejdziemy tam jako kopciuszek, który będzie walczył o utrzymanie. Jeśli się tam dostaniemy, to będziemy bić się o to, żeby znaleźć się od razu na pudle. Ktoś może powie, że oszalałem. Ale zapewniam, jestem przy zdrowych zmysłach - podkreśla główny sponsor klubu.

Firma Red Peppers, to kobiecy duet, który tworzą Sylwia Biniak i Marta Cichocka. Obie panie w ocenie prezesa mają odpowiednie doświadczenie oraz kontakty. - Chciałabym podziękować panu prezesowi Skrzydlewskiemu za to, że możemy razem współpracować. Negocjacje trwały pewien czas. Tym bardziej cieszymy się, że podpisujemy kontrakt. Nasza firma istnieje od 2011 roku. Początkowo działaliśmy tylko jako agencja reklamowa. Od początku bieżącego roku dołączyła do mnie Marta Cichocka. W kwietniu 2016 roku doszło do przekształcenia firmy w spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Wspólnie zajmujemy się marketingiem sportowym. Ten dział nie jest mi obcy, ponieważ wiele lat spędziłam w klubie Legia Warszawa. Byłam odpowiedzialna za komercjalizację obiektu sportowego, strefę VIP-owską, kontakty biznesowe - wyjaśnia właścicielka firmy Red Peppers, Sylwia Biniak.

ZOBACZ WIDEO Witold Skrzydlewski: Myślę, że mamy skład, który pozwoli nam się utrzymać

Nie bez znaczenia było pochodzenie jednej z założycielek firmy. - Marta jest rodowitą łodzianką i przekonała mnie do tego, że warto działać w tym mieście. Byłyśmy na kilku meczach Orła Łódź w ubiegłym sezonie. Widzimy tutaj bardzo duży potencjał do rozwoju, poukładania całej tej piramidy sponsorskiej. Wydaje mi się, że zamieszamy na tym rynku. Mam nadzieję, że wspólnie osiągniemy sukces, jakim jest niewątpliwie awans do Ekstraligi - dodaje przedstawicielka nowego partnera łódzkiego klubu.

Marta Cichocka przez ostatnie sześć lat pracowała w Polskiej Radzie Biznesu. - Dzięki temu nawiązałam bardzo dobre relacje z mocnymi graczami biznesowymi. Stąd pomysł, aby wykorzystać ten potencjał i zadziałać razem w sektorze sportowym. Planujemy nawiązać długofalową współpracę ze sponsorami, którzy będą mogli promować swoją markę i rozwijać się wraz z klubem żużlowym Orzeł. Cieszymy się, że będziemy mogły podjąć tę współpracę. Zaczynamy działać od razu - podsumowuje druga właścicielka.

Czy Orzeł awansuje już wkrótce do PGE Ekstraligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×