- Dziką kartę dla Polaka na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland mamy zagwarantowaną w umowie - mówi nam Andrzej Witkowski, prezes PZM . - Tu nie było żadnych targów, o nic nie musieliśmy walczyć, bo od podpisania kontraktu na organizację mamy pewność, że dzika karta jest nasza - dodaje działacz.
Kto pojedzie z dziką kartą w Grand Prix na PGE Narodowym? Wiele wskazuje na to, że Jarosław Hampel. - On ma moralne prawo, żeby pojechać w tych zawodach - stwierdza Witkowski. - Rozmawiałem zresztą z Jarkiem na ten temat i przekazałem, że jeśli będzie w formie to dostanie dziką kartę na te zawody. Naszego kandydata mamy wskazać trzydzieści dni przed turniejem, ale już umówiłem się z Armando Castagną, że my powiemy kto pojedzie pod koniec kwietnia. Chcemy, żeby liga ruszyła. Zobaczymy, jak będą się prezentowali poszczególni zawodnicy w meczach. Jeśli ktoś wyskoczy to będziemy się zastanawiali. Jeśli nie to Hampel w formie jest mile widziany - kończy prezes PZM.
W Grand Prix w Warszawie będą nas reprezentować: Bartosz Zmarzlik, Piotr Pawlicki, Maciej Janowski i Patryk Dudek. Tym piątym na dziś jest Hampel.
Ścienny Kalendarz Żużlowy na 2017 roku już dostępny! Kup teraz!
ZOBACZ WIDEO FOGO Unia Leszno przed sezonem 2017