Stal Gorzów rzuca wyzwanie innym klubom. Mogą się założyć z każdym

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Bartosz Zmarzlik (w niebieskim kasku) w akcji
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Bartosz Zmarzlik (w niebieskim kasku) w akcji

We wtorek startuje sprzedaż otwarta karnetów na mecze ligowe Stali Gorzów. W klubie są pewni, że sprzedadzą ich najwięcej w całej PGE Ekstralidze.

O celach związanych ze sprzedażą karnetów mówił już wcześniej prezes Stali Gorzów Ireneusz Maciej Zmora. Mistrz Polski zamierza sprzedać ich ponad 5000 i pobić rekord. Klub jest na dobrej drodze, bo do końca listopada rozeszło się już 1100 sztuk.

W Stali są pewni swego. Marketing manager Jacek Gumowski nie wie, czy na pewno uda się pobić rekord, ale jest przekonany, że nikt w PGE Ekstralidze nie zanotuje lepszego wyniku od gorzowskiego klubu. - Mogę się założyć z każdym, że będziemy najlepsi - mówi w rozmowie z portalem WP SportoweFakty. - Rzucamy innym klubom rękawicę. Niech ta rywalizacja wszystkim pomoże w jak najlepszym wyniku. My wierzymy w swój sukces, bo pracujemy na niego latami na bazie przyjętych strategii, które zmieniamy co dwa lata. Robimy wszystko, żeby jednoczyć kibiców wokół wspólnego celu i mam wrażenie, że to nam się udaje. Poza tym, obecnie największą sztuką jest utrzymanie klienta. Nie chodzi o to, żeby przyciągnąć kogoś na jeden sezon - dodaje Gumowski.

Jeśli Stal zrealizuje swój cel i sprzeda ponad 5000 karnetów, to zarobi na tym około milion złotych. Z wszystkich wejściówek klub może skasować nawet trzy razy tyle. To niezwykle istotny element budżetu na nowy sezon.

Sprzedaż karnetów na sezon 2017 ogłosiły już kluby z Torunia i Leszna. Czy któryś z nich przebije gorzowian?

ZOBACZ WIDEO FOGO Unia Leszno przed sezonem 2017

Źródło artykułu: