Grigorija Łagutę ocenia specjalnie dla nas Jacek Frątczak, ekspert i były menedżer Falubazu Zielona Góra. Ocenie podlega osiem parametrów. Skala od 1 do 5.
Start 4. Demonem w tym elemencie na pewno nie jest. Nie można jednak powiedzieć, że to jakiś outsider. Uważam, że jego poziom to średnia europejska. Nie odstaje, ale ma jeszcze wiele do poprawy.
Pierwszy łuk 5. To facet, który doskonale potrafi rozgrywać pierwsze metry wyścigów. Tym w dużej mierze nadrabia swoje braki na starcie. Ma oczy dookoła głowy, a poza tym nie boi się wjechać tam, gdzie niektórzy by nawet nogi nie włożyli. Naprawdę dobrze się rozpycha. To jeden z jego największych atutów.
Dystans 5. Jest wirtuozem. Oglądanie tego zawodnika to czysta przyjemność. Potrafi wykonać każdy atak zarówno przy krawężniku jak i bardzo blisko płotu. Wejście w łuk na wyprostowanych rękach nie jest mu obce, robi to świetnie. Kiedy trzeba wjedzie głęboko pod zawodnika lub za rywala. Pod tym względem Rosjanin to światowy top. Niektórzy twierdzą, że jeździ trochę niebezpiecznie. Nie można jednak o nim powiedzieć, że gra nieczysto. Incydenty mu się zdarzają, ale nie dzieje się to częściej niż w przypadku pozostałych zawodników. Od średniej nie odbiega.
ZOBACZ WIDEO FOGO Unia Leszno przed sezonem 2017
Technika 5. W tym obszarze jest znakomity. Technikę gwarantuje mu między innymi siła. To zawodnik o bardzo mocnej obręczy obojczykowo - barkowej. Ramiona i przedramiona są bardzo dobrze rozbudowane i to ułatwia mu prowadzenie motocykla. Na dystansie stanowi z nim jedność.
Współpraca z kolegą z pary 4. Trudno go w tej kwestii oceniać, bo rzadko ma do tego okazje. Bardzo często jest zdany sam na siebie, bo odpowiada za wynik pary. Oczy są zwrócone na niego. Ma wyrazistą rolę i nie dziwię mu się, że skupia się na sobie. Stara zasada mówi zresztą, że trzeba patrzeć na siebie, jeśli kolega nie zabiera się ze startu.
Psychika 5. Jest twardzielem. Można byłoby go lepiej ocenić, gdyby startował w Grand Prix. Tam ujawnia się wiele cech. Trudno jednak powiedzieć, że czegoś mu brakuje. Na pewno nie jest słaby psychicznie. Gdyby tak było, styl jego jazdy byłby zupełnie inny. Ale czekamy na Rosjanina w rywalizacji o tytuł mistrza świata. Brakuje go tam. Wtedy mógłby pokazać cały swój charakter.
Sprzęt 4. Mogłoby być lepiej. Są momenty sezonu, że jest u niego powtarzalność sprzętowa. Z drugiej jednak strony nie to stanowi o jego wynikach. Nadrabia innymi parametrami. Jeśli chodzi o silniki, to chyba nie powiedział jeszcze ostatniego słowa. Nie jeździ na motocyklach, które go same wożą po trzy punkty.
Analiza toru 4. Czuje tor. Nie można o nim powiedzieć, że się gubi. Chyba nie jest jednak kimś wybitnym w tym obszarze. Uważam, że pod tym względem są lepsi zawodnicy. Rosjanin może się jeszcze poprawić.
Ocena: 36 na 40.