We wtorek popołudniu ogłoszono terminarz PGE Ekstraligi. Trzeba przyznać, że dość trudny początek sezonu ma przed sobą Betard Sparta. Wrocławianie zaczną ligowe zmagania od dwóch wyjazdów do Leszna i Rybnika. Dopiero w trzeciej kolejce zawitają na własny tor, gdzie podejmą Get Well Toruń.
- Nie przywiązywałbym aż tak dużej wagi do tego, że zaczniemy od wyjazdów. Na pewno nie będzie to dla nas problem - przekonuje menedżer wrocławian, Rafał Dobrucki.
Faktem jest jednak, że Betard Sparta ma przed sobą trudniejszy początek sezonu niż niektórzy rywale. - Łatwo na starcie rzeczywiście nie będzie, ale Sparta ma aspiracje sięgające walki o medale. Wychodzimy więc z założenia, że wszędzie możemy powalczyć o punkty. Także w Lesznie czy Rybniku - podkreśla Dobrucki.
Polecamy: Kup żużlowy kalendarz ścienny na Nowy Rok! Dwie okładki do wyboru!
Menedżer wrocławskiej drużyny przyznaje, że nie ma zastrzeżeń co do stosunkowo późnego startu ligowego sezonu. Sparta rozegra pierwszy ligowy mecz 16 kwietnia. - Jeżeli kalendarz nam na to pozwala i mamy takie możliwości, to podjęto słuszną decyzję. Wiemy, że wczesną wiosną są jeszcze problemy z pogodą i przygotowaniem toru. W drugiej połowie kwietnia warunki powinny być już lepsze - kwituje menedżer wrocławian.
ZOBACZ WIDEO Maciejowi Janowskiemu kamień spadł z serca, kiedy dostał dziką kartę
______________________
Rafal nie potrafi liczyc