Koniec taryfy ulgowej. GKM chce zdobyć punkty na wyjeździe

WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / MRGARDEN GKM - FOGO Unia
WP SportoweFakty / Łukasz Łagoda / MRGARDEN GKM - FOGO Unia

MRGARDEN GKM startuje w PGE Ekstralidze od dwóch sezonów, ale jak dotąd nie zdobył żadnych punktów na torach rywali. - Jesteśmy na tyle doświadczoną drużyną, że wypadałoby tę złą passę przełamać - mówi trener Robert Kempiński.

Odkąd drużyna z Grudziądza awansowała do PGE Ekstraligi, robi nieustanny postęp. W swoim pierwszym sezonie zajęła ostatnią, ósmą lokatę, zdobywając dziesięć punktów. Dużo lepiej wypadła w sezonie 2016. MRGARDEN GKM uzbierał szesnaście "oczek" i do ostatniej kolejki walczył o awans do play-offów.

Grudziądzanie wykazali się stuprocentową skutecznością na własnym torze, gdzie wygrali wszystkie siedem spotkań. - Dla naszego zespołu mecze w Grudziądzu to podstawa. Mamy atut toru i potrafimy go wykorzystać. W sezonie 2017 chcielibyśmy to powtórzyć i znów wygrać wszystkie mecze u siebie. Wiemy jednak, że łatwe to nie będzie - zaznacza trener Robert Kempiński.

Grudziądzanie zdają sobie sprawę, że mogliby poważnie namieszać w ligowej stawce, gdyby lepiej spisywali się na wyjazdach. Jak podkreśla trener Kempiński, trzeci sezon w Ekstralidze jest dobrym momentem, by tego dokonać. - W pierwszym roku byliśmy beniaminkiem, więc nikt nie wymagał od nas cudów poza własnym torem. W ubiegłym sezonie byliśmy już blisko, by zdobyć punkty poza Grudziądzem, ale znów się nie udało. Teraz jesteśmy na tyle doświadczoną drużyną, że wypadałoby tę złą passę przełamać. Taki mamy cel i zobaczymy, czy uda się go zrealizować - przyznaje szkoleniowiec.

W porównaniu do ubiegłego sezonu, w seniorskiej kadrze MRGARDEN GKM-u nie doszło do większych zmian. Konkurencję ma zwiększyć pozyskanie Krystiana Pieszczka, który będzie walczyć o miejsce w składzie. Cel, czyli miejsce w pierwszej szóstce, nie uległ zmianie. - Podstawa to się bezpiecznie utrzymać, a czy uda się osiągnąć coś więcej, to się okaże. Chcielibyśmy zawalczyć o play-offy. Jeśli będziemy wygrywać u siebie, a przy okazji zdobędziemy też jakieś punkty na wyjazdach, to może się to udać - kwituje trener GKM-u Grudziądz.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! -->>

ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik: Znowu moim celem jest zajęcie miejsca w ósemce

Komentarze (73)
avatar
misiek123
22.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
oby sie nikt nie zdziwił jak GKM coś ugra 
avatar
misiek123
22.12.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
oby sie nikt nie zdziwił jak GKM coś ugra nigdy nic nie można przepowiedzieć ale to tylko sport. 
AMON
21.12.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
GKM "profesjonalny" klub podpisał kontrakty a kilka tygodni później okazało się że od widzi mi się JEDNEGO RADNEGO wiarygodność tych kontraktów jest "WAŻNA" czy to jest POWAŻNE ?????????? 
avatar
k44
21.12.2016
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Złą passę??? Raczej totalną indolencję.
Chcieć a móc to róznica... 
avatar
Gniezno Wataha
21.12.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Hmm.Raczej nigdzie nie wygrają ale myślę że zdobędą co naj mniej 2 lub 3 bonusy ale zgubią punkty u siebie.Tak że będą do końca walczyć o być albo nie być.