Jak czytać tor, przygotować sprzęt i wyciągać odpowiednie wnioski. Pedersen może być bardzo pomocny

WP SportoweFakty / Jakub Barański / Bjarne Pedersen
WP SportoweFakty / Jakub Barański / Bjarne Pedersen

Bjarne Pedersen ostatni raz w polskiej II lidze jeździł aż trzynaście lat temu. Wielu klubom Nice PLŻ pasowałby do składu, a mimo to wybrał starty w KM Cross Lublin.

W światowym żużlu Duńczyk osiągnął niemało. Dwukrotnie sięgał z reprezentacją Danii po Puchar im. Ove Fundina. Startował w gronie najlepszych żużlowców świata. Siedmiokrotnie stawał na podium w cyklu Grand Prix, a jedną z rund rozstrzygnął na swoją korzyść. Bjarne Pedersen, bo o nim mowa, w sezonie 2017 przenosi się do polskiej II ligi. Klub, którego barwy przywdzieje to KM Cross Lublin.

38-letni żużlowiec jeszcze w ubiegłym sezonie z niezłym skutkiem jeździł w Nice Polskiej Lidze Żużlowej. Średnia biegowa wynosząca 2,0 stawiała go w gronie czołowych żużlowców zaplecza PGE Ekstraligi. Sprowadzenie Pedersena jest jednym z największych hitów transferowych PLŻ 2. KM Cross Lublin, mimo że dopiero rozpoczyna działalność w ligowym żużlu, może ten ruch uznać za duży sukces.

Lubelscy działacze wykonali swoją pracę znakomicie, choć jak przyznaje zarząd, skład jest wizją nowego trenera Dariusza Śledzia. Były reprezentant Polski zgromadził wokół siebie bardzo interesujący zespół. Zarówno Pedersen, jak i Śledź współpracowali ze sobą przez dwa sezony w Starcie Gniezno.

- Cieszymy się, że namówiliśmy Bjarne do startów w naszym klubie i oczywiście liczymy na jego dobrą postawę. Pracowaliśmy w jednym zespole przez dwa lata i ten czas wspominam bardzo dobrze. Bjarne to zawodnik podchodzący profesjonalnie do swoich obowiązków. Drzemią w nim oczywiście spore możliwości na poziomie I-ligowym, choć II liga w tym roku też będzie bardzo silna. To zawodnik, którego stać na pokaźne zdobycze punktowe. W przeciągu wielu lat udowodnił, że można na nim polegać. Jest doświadczonym żużlowcem i może wiele pomóc młodszym kolegom. Jak czytać tor, przygotować zaplecze sprzętowe i wyciągać odpowiednie wnioski - uważa Śledź.

ZOBACZ WIDEO Krew, pot i łzy. Dakar od razu dał się we znaki (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

Argumentem przemawiającym za Pedersenem w Lublinie, są jego dotychczasowe występy przy Alejach Zygmuntowskich. Duńczyk po raz pierwszy ścigał się tu w 2007 roku, by potem zaliczyć jeszcze trzy spotkania w 2012 i 2014 roku. Lubelskim kibicom Pedersen zapadł szczególnie w pamięć z sezonu, kiedy to Lubelski Węgiel KMŻ Lublin walczył o awans do Ekstraligi z Startem Gniezno. Lublinianie batalię przegrali, a Pedersen był autorem ważnego wyjazdowego zwycięstwa, które przypieczętował kompletem punktów. Teraz fani z Lublina będą czekać na optymalną formę i pokaźne punkty w barwach KM Cross.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w iTunes). Komfort i oszczędność czasu!

Komentarze (2)
avatar
sympatyk żu-żla
3.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Bjarne powinien wozić same trójki .Aby Lubliniakom starczyło kasy za punkty . 
AMON
3.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Bjarne samych trójek poza meczami ze Startem Gniezno oczywiście :) Co do powrotu naszego wieloletniego kapitana na przeszkodzie stanęła osoba jego menadżera Arkadiusza R. który powinien otrzyma Czytaj całość