Jest ich czterech, a miejsca tylko dwa. Za rok żużlowcowi GKM-u będzie łatwiej?

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Dawid Wawrzyniak
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Dawid Wawrzyniak

Dawid Wawrzyniak jest jednym z dwóch nowych juniorów MRGARDEN GKM-u Grudziądz. Żużlowiec ubiegły sezon spędził w I-ligowym Renault Zdunek Wybrzeżu Gdańsk. - Po tym sezonie czuję się trochę mocniejszy - przyznaje w rozmowie z WP SportoweFakty.

WP SportoweFakty: Podpisał pan trzyletni kontrakt z MRGARDEN GKM-em Grudziądz. Dlaczego właśnie z tym klubem?

Dawid Wawrzyniak: Tak, podpisałem kontrakt na 3 lata, ponieważ włodarze klubu chcieli podpisać go na taki okres. Za rok wiek juniora kończą Mateusz Rujner i Mike Trzensiok. Mam nadzieję, że przez te trzy lata dużo się nauczę i pójdę w górę.

[b]

Jakie nadzieje wiąże pan z przyjściem do klubu z Grudziądza?[/b]

- Podchodzę to tego bardzo profesjonalnie, ponieważ to jest już najwyższy poziom rozgrywek ligowych. Chcę zrobić wszytko dla tego klubu, na co będzie mnie stać i oddać serce na torze. Chciałbym, by wyniki zarówno w lidzie jak i w zawodach juniorskich były bardzo dobre.

Ostatni sezon spędził pan w Wybrzeżu. To był dobry sezon?

- Od zeszłego roku czuje się trochę mocniejszy. Wiem jednak sam po sobie, że stać mnie na jeszcze więcej i w tym roku będę chciał to pokazać na torze.

ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar 2017: prawie 9 tys. km w najtrudniejszych warunkach (źródło: TVP SA)

{"id":"","title":""}

W związku z tym stawia pan sobie jakiś konkretny cel na najbliższy sezon?

- Mam tam swoje cele w głębi serca, ale nie chcę o nich mówić. Chciałem zostawić to dla siebie i jak zrealizuję te cele, to wtedy je ujawnię.

Nie obawia się pan walki o skład? W Gdańsku był pan podstawowym juniorem. W Grudziądzu na pewno będzie duża rywalizacja o miejsce w składzie.

- Tak to prawda. Jest nas jest czterech i każdy będzie chciał wejść do składu. Miejsca są tylko dwa, więc na pewno treningi będą ciekawe. Ja będę z siebie dawał 100 proc. zarówno na treningach, jak i na zawodach.

Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w App Store). Komfort i oszczędność czasu!

Okazja do poznania nowych kolegów była przed świętami. Zwiedzaliście miasto i mieliście w Grudziądzu wspólne ćwiczenia.

- Spotkanie było super. Poznałem kolegów z zespołu i myślę, że mamy zgraną paczkę. Sądzę, że to będzie głównym kluczem do sukcesu.

Ważne jest też przygotowanie do sezonu. Jak wygląda to w pana przypadku? Jak często będzie pan trenował w Grudziądzu?

- Od listopada zacząłem ćwiczyć w Gnieźnie. Raz byłem w Grudziądzu na crossficie, na razie ćwiczę indywidualnie w Gnieźnie. Do Grudziądza jeżdżę jak włodarze robią jakiś wspólny trening.

A zamierza pan się przeprowadzić do Grudziądza i być tam na co dzień w sezonie?

- Nie, nie mam zamiaru się przeprowadzać do Grudziądza, ponieważ nie mam daleko. Z Gniezna mam tylko 170 kilometrów, więc nie jest to jakoś dużo. Będę wracał do domu i na razie nie mam zamiaru się przeprowadzać.

Rozmawiał Radosław Wesołowski

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

Źródło artykułu: