Emil Sajfutdinow ostatni raz startował w SGP w 2013 roku. Szło mu bardzo dobrze, wygrał trzy z pięciu pierwszych turniejów, jednak na drodze po zwycięstwo stanęła kontuzja. Okazała się na tyle poważna, że Rosjanin zrezygnował z udziału w GP 2014.
Jego największym sukcesem pozostaje zatem brązowy medal wywalczony w 2009 roku. Jako 20-latek, w swoim pierwszym sezonie w cyklu, wygrał trzy turnieje i świat już wiedział, że to nie przypadek. Teraz Sajfutdinow powraca do rywalizacji o mistrzostwo świata. - Potrzebowałem czasu, by przygotować moją głowę na powrót do Grand Prix. To świetny czas. Chcę być na podium. Czas, by powalczyć o jakieś medale - mówi Rosjanin w rozmowie ze speedwaygp.com.
Zawodnik przyznaje, że miniony sezon był trudny ze względu na kontuzję. Stracił przez nią pierwszą część roku. To jednak za nim i nadszedł czas na rywalizację z najlepszymi na świecie. - Teraz będę jeździł w Grand Prix i będę przygotowany na 100 proc. Zobaczymy jak to wszystko się potoczy. Trochę tęskniłem za startami w cyklu - tłumaczy Sajfutdinow.
Warto podkreślić, że 27-latek podczas swojej nieobecności w Grand Prix brał udział w zawodach o tytuł mistrza Europy. W ramach Speedway Euro Championship dwukrotnie, w latach 2014 i 2015, wywalczył złoty medal.
Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w App Store). Komfort i oszczędność czasu!
ZOBACZ WIDEO Pierwsze treningi i sparingi pokażą czy tor będzie ich atutem