W 2015 i 2016 roku nie oglądaliśmy w eliminacjach i samym cyklu SEC ani jednego zawodnika z Wielkiej Brytanii. To była decyzja tamtejszej federacji. Brytyjscy żużlowcy nie zostali zgłoszeni do eliminacji, a tłumaczono to konfliktem terminarza. W kuluarach mówiło się jednak, że był to tylko pretekst do całkowitego zamknięcia się Brytyjczyków na SEC. W ostatnich miesiącach przedstawiciele One Sport starali się rozwiązać tę sytuację, by zawodnicy z Wysp mogli pojechać w eliminacjach do IME. Nie udało się jednak tego dokonać.
- Były podejmowane przez nas próby na poziomie federacji, ale ostatecznie zostały one w pewnym punkcie zablokowane - tłumaczy Jan Konikiewicz z One Sport. - Zobaczymy jak będzie wyglądać to w przyszłości, ale w sezonie 2017 angielskich zawodników w SEC oglądać nie będziemy. Jest to dla nas sytuacja kompletnie nie zrozumiała, bo nie widzimy tak naprawdę argumentów, które przemawiałyby za taką decyzją federacji. Wszystko rozbija się o terminy SEC, które nie są oficjalnie uznawane przez BSPA - dodaje Konikiewicz.
Brytyjska federacja ma w tym względzie inne stanowisko niż wielu angielskich zawodników, którzy chcieliby jeździć w SEC. - Zawodnicy z Anglii otwarcie deklarują, że chcieliby rywalizować w SEC. To zresztą nie wszystko. Mamy sygnały od niektórych klubów, które byłyby zainteresowane organizacją rund naszego turnieju. Jesteśmy poza tym w kontakcie z kilkoma promotorami i wiemy, że ich podejście do SEC jest także pozytywne. Mamy więc do czynienia z naprawdę dziwną sytuacją, bo przeszkoda pojawia się tylko na poziomie federacji. Cierpią na tym także brytyjscy kibice. Oglądalność SEC w Anglii jest spora, ale tamtejsi fani nie mają możliwości, by dopingować swoich zawodników na żywo - dodaje Konikiewicz.
One Sport zapowiada, że nie zniechęci się nieudaną próbą włączenia Brytyjczyków do SEC. Działania w tej sprawie zamierza podejmować także w tym roku. - Będziemy nadal dążyć do rozwiązania tej sprawy. Skoro Brytyjczycy występują w różnych dyscyplinach motocyklowych i są zrzeszeni wewnątrz federacji, to zależałoby nam na tym, by respektowali też nasze rozgrywki SEC. Chcemy, by impas ten został przełamany, ale wymaga to pracy na wielu płaszczyznach, w którą zaangażowanych jest wiele osób. Jeżeli Brytyjczycy rozpatrzyliby plusy i minusy udziału w SEC, to odpowiedź byłaby moim zdaniem jednoznaczna. Nie chodzi o to, by za kimś biegać i płakać. Obecna sytuacja jest jednak pozbawiona sensu i chcemy Brytyjczykom to uświadomić - kwituje przedstawiciel One Sport.
Informacje sportowe możecie śledzić również w aplikacji WP SportoweFakty na Androida (do pobrania w Google Play) oraz iOS (do pobrania w iTunes). Komfort i oszczędność czasu!
ZOBACZ WIDEO Śniadanie na Dakarze: kąpiel, posiłek, sen. Jak oni funkcjonują? (źródło: TVP SA)
{"id":"","title":""}