Czy sędzia Meyze posypie głowę popiołem? Będzie czwarte zawieszenie?

Trzech sędziów już jest zawieszonych. Ta liczba może wzrosnąć. Już w przyszłym tygodniu GKSŻ ma się zająć sprawą Krzysztofa Meyzego. Grozi mu kara za finał PGE Ekstraligi. Arbitrowi zarzuca się, że nie reagował na zmieniające się warunki torowe.

Dariusz Ostafiński
Dariusz Ostafiński
Krzysztof Meyze (z lewej) przed finałem PGE Ekstraligi WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Krzysztof Meyze (z lewej) przed finałem PGE Ekstraligi

Wszyscy pamiętamy ostatni finał PGE Ekstraligi w Gorzowie. Mecz Stali z Get Well Toruń był nudnym widowiskiem. Nie było mijanek, bo tor nie sprzyjał walce. Mieliśmy za to co najmniej dwie niebezpieczne sytuacje, gdzie było o włos od tragedii. Emocje sportowe były związane wyłącznie z tym, że wynik był na styku. Ekstraliga Żużlowa nie ma pretensji do sędziego Krzysztofa Meyzego o to, że odebrał tor i wystawił mu czwórkę, ale o to, że po pierwszej serii nie zarządził prac mogących poprawić stan nawierzchni i nie zrobił nic, by ratować widowisko.

Trudno jednoznacznie ocenić działania arbitra. Ekstraliga Żużlowa miałaby sto procent racji, gdyby nie fakt, że w Gorzowie, w sezonie 2016, przed finałem, mieliśmy trzy mecze, w których stan nawierzchni pozostawiał wiele do życzenia. Sędziowie i komisarze jednak nie reagowali, a spółka zarządzająca rozgrywkami też nie wyciągała konsekwencji. Pech sędziego Meyzego polega na tym, że dopiero po finale postanowiono podnieść temat.

Polecamy: Noworoczna promocja na Kalendarz Żużlowy! Ostatnie dni sprzedaży!

Komisja Orzekająca Ligi, która nałożyła kary finansowe w zawieszeniu na Stal, już dawno przyjęła wyjaśnienia arbitra, ale nie zajęła stanowiska. Z prostego powodu, Meyze podlega pod GKSŻ. Komisja ma się zająć jego sprawą w przyszłym tygodniu. Biorąc pod uwagę okoliczności kara pewnie nie będzie surowa. W rachubę wchodzi maksymalnie 2-miesięczne zawieszenie. Nie jest wykluczone, że zanim prawnik GKSŻ weźmie pod lupę pana Meyzego, dojdzie do rozmowy lub spotkania arbitra z szefem sędziów Leszkiem Demskim. Być może padnie sugestia, by rozjemca posypał głowę popiołem i dobrowolnie poddał się karze. Tak miał zrobić komisarz finałowego meczu Grzegorz Janiczak. Zresztą Stal także przyznała się do błędu w sztuce.

Dodajmy, że zawieszeni są już sędziowie: Artur Kuśmierz, Tomasz Fiałkowski i Jerzy Najwer. Jeśli dołączy do nich Meyze, to na początku rozgrywek będzie pracowało tylko 10 z 14 arbitrów. Ekstraliga Żużlowa i GKSŻ będą się musiały trochę nagimnastykować, żeby zrobić obsadę. Problem będzie, kiedy ruszy PGE Ekstraliga, a Nice Polska Liga Żużlowa i Polska 2. Liga Żużlowa będą miała drugą kolejkę.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->



ZOBACZ WIDEO Rajd Dakar: Na każdym kroku czyhają pułapki i niespodzianki (źródło: TVP SA)


KUP BILET NA 2024 ORLEN FIM Speedway Grand Prix of Poland - Warsaw -->>
Czy sędzia Meyze powinien dostać karę za finał PGE Ekstraligi?

zagłosuj, jeśli chcesz zobaczyć wyniki

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×