Włókniarz wyciągnął trenera z kolejki do lekarza. Zabieg od ręki

WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Lech Kędziora
WP SportoweFakty / Adrian Skorupski / Na zdjęciu: Lech Kędziora

Lech Kędziora, trener Włókniarza Częstochowa, doznał kontuzji zerwania ścięgna Achillesa. W szpitalu w Gdańsku usłyszał, że na zabieg musi poczekać trzy tygodnie. Prezes Włókniarza załatwił mu szybką operację w jednym z częstochowskich szpitali.

Lech Kędziora miał pecha. W trakcie ostatniego zgrupowania drużyny Włókniarza Częstochowa w Cetniewie, trener zerwał ścięgno Achillesa. - Grał z zawodnikami w piłkę, źle stanął i kłopot był gotowy - mówi prezes klubu Michał Świącik. - Swoją drogą cała sytuacja pokazuje ogromne zaangażowanie szkoleniowca w pracę.

Kędziora miał nadzieję zoperować zerwane ścięgno w szpitalu w Gdańsku, ale tam usłyszał, że pierwszy wolny termin będzie za trzy tygodnie. W tej sytuacji prezes Włókniarza zaprosił trenera do jednego z częstochowskim szpitali, gdzie zabieg wykonano od ręki. - Mamy tutaj żużlowych lekarzy, którzy szybko załatwili sprawę - chwali się Świącik. - Trener za dwa tygodnie będzie gotowy i mam nadzieję, że będzie skakał na naszej prezentacji.

Kup bilet na PZM Warsaw FIM Speedway Grand Prix of Poland. KLIKNIJ i przejdź na stronę sprzedażową! ->

[b]KLIKNIJ i oddaj głos w XXVII Plebiscycie Tygodnika Żużlowego na najpopularniejszych zawodników, trenerów i działaczy 2016 roku! ->

[/b]

ZOBACZ WIDEO Pierwsze treningi i sparingi pokażą czy tor będzie ich atutem

Komentarze (16)
avatar
Stego
26.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wszędzie znajomości i wtyki. Zwyczajny człowiek czekał by 3 miesiące. 
avatar
Poldi
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ładnie ze strony klubu, że tak szybko zadziałał. 
avatar
basala
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
"Prezes Włókniarza załatwił mu szybką operację w jednym z częstochowskich szpitali." Załatwił? W prywatnym, tak? Bo chyba nie w państwowym, poza kolejnością.;) 
avatar
sympatyk żu-żla
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
3
Odpowiedz
Kontuzje załapać to nie problem na treningach .Problem jest właśnie leczenia urazów . Kolejki to pozostałości ,,PO,,minister Kopacz.Dobrze że się skończyło na Częstochowie, Jak tam panowie w G Czytaj całość
avatar
Rotmistrz79
25.01.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Panie Leszku no to szybkiego powrotu do zdrowia. sciegno paskudna sprawa.