Z innymi terminami niż niedziela eksperymentowała w ostatnim czasie głównie PGE Ekstraliga. Od sezonu 2017 ulegnie to zmianie. Już wcześniej ustalono, że część spotkań w PLŻ 2. będzie odbywać się w soboty. Co ważne, za takowym rozwiązaniem opowiedziała się większość klubów z najniższej klasy rozgrywek. Plan, by rozgrywać mecze nie tylko w niedzielę, dotyczy także Nice Polskiej Ligi Żużlowej.
- Zapewniam, że na zapleczu Ekstraligi również są zwolennicy tego, by planować część zawodów na sobotę. My się do nich zaliczamy - mówi menedżer Polonii Piła, Tomasz Żentkowski. - Nam w niczym by to raczej nie kolidowało, bo nie licząc Wadima Tarasienko i Brady'ego Kurtza, mamy kadrę złożoną z polskich zawodników. Ryzyko, by dany termin komuś nie pasował jest zatem znikome - dodaje.
Większość klubów Nice Polskiej Ligi Żużlowej narzekała na fakt, że mecze tych rozgrywek rozpoczynały się często w niedzielę o 13:45. Takowy wymóg stawiała telewizja TVP, która nie chciała walczyć o antenowy czas z nSportem+, który transmituje popołudniami PGE Ekstraligę. Teraz, gdy prawa do transmisji I ligi nabędzie Polsat, ma to wyglądać nieco inaczej.
- Jeśli chodzi o niedzielę, wolelibyśmy jeździć popołudniami lub nawet wieczorem. Mecze o późniejszej porze mają swoją otoczkę i klimat. Nie sądzę natomiast, by w przypadku terminu sobotniego był problem z wypełnieniem stadionu. Myślę, że spora grupa fanów byłaby nawet zadowolona, że później będzie miała wolną niedzielę - kwituje menedżer Polonii.
ZOBACZ WIDEO Pierwsze treningi i sparingi pokażą czy tor będzie ich atutem
W takim układzie zainteresowani (kibice) mogli by obskoczyć w sobotę jakiś mecz w I Lidze a w niedziele podjechać na Ekstra a jak nie to week Czytaj całość