Sędziowie zrobili postęp ze startami, ale w maju było słabo

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Tomasz Oktaba /
WP SportoweFakty / Tomasz Oktaba /
zdjęcie autora artykułu

GKSŻ ma zastrzeżenia do pracy sędziów w minionym sezonie. W żużlowej centrali zwracają jednak uwagę, że pozytywny wpływ na aribtrów miało częstsze niż do tej pory organizowanie szkoleń.

W tym artykule dowiesz się o:

W minionym sezonie GKSŻ postanowiła zrobić porządek ze startami. Wprowadzono jasne wytyczne, które wyścigi powinny być przerywane przez sędziów i w jaki sposób należy karać niedozwolene zachowania pod taśmą. Efekty nie były jednak widoczne od razu.

Wręcz przeciwnie, w GKSŻ mówią, że początek nie był zbyt obiecujący. Sędziowie popełniali sporo błędów. Najczęściej polegały one na tym, że przerywali i powtarzali biegi, bo myśleli, że zawodnik puścił sprzęgło przed zwolenieniem taśmy, a tak naprawdę szybki start był efektem dobrego releksu. To wszystko sprawiło, że arbitrzy już w maju zostali wezwani na spotkanie. Wtedy dostali jeszcze bardziej szczegółowe interpretacje, jak powinni działać w konkretnych sytuacjach. Później nadal nie było ideału, ale można było zauważyć wyraźną poprawę. Niektórzy nadal się mylili, ale robili to zdecydowanie rzadziej.

W GKSŻ zrozumieli, że sędziowie muszą spotykać się w trakcie roku więcej niż dwa razy. Przed minionym sezonem spotkania z sędziami odbywały się wiosną i po zakończeniu rozgrywek. W 2016 roku udało się ich zebrać dodatkowo jeszcze w maju i sierpniu, co miało pozytywny wpływ na jakość ich pracy. Częstsze szkolenia dla arbitrów mają być od tej pory normą. W tym roku, podobnie jak w ubiegłym, mają spotkać się cztery razy.

Wiele dyskusji wzbudzał także temat żółtych i czerwonych kartek. Niektórzy twierdzili, że sędziowie powinni dostać precyzyjnie wytyczne, w jakich sytuacjach należy je pokazywać zawodnikom. Żaden taryfikator niedozwolnych zachowań jednak nie powstanie. Sędziowie będą dawać kartki uznaniowo. W podejmowaniu właściwych decyzji pomóc ma im analiza powtórek. Podczas ubiegłorocznych spotkań arbitrzy oglądali zapisy wideo z kontrowersyjnymi sytuacjami. Tak samo będzie przed startem sezonu 2017 i w kolejnych miesiącach.

KLIKNIJ i oddaj głos w XXVII Plebiscycie Tygodnika Żużlowego na najpopularniejszych zawodników, trenerów i działaczy 2016 roku! ->

ZOBACZ WIDEO Trener Andrzej Strejlau o duecie Lewandowski-Milik: Wspaniała para

Źródło artykułu:
Czy uważasz, że w minionym sezonie praca sędziów się poprawiła?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (11)
avatar
EstadioOlimpico
6.02.2017
Zgłoś do moderacji
3
1
Odpowiedz
Największa bzdurą jaka jest w żużlu to przerywanie biegu jak ktoś się idealnie wstrzeli! Jeśli się k***** nie czołgał jak Hampel czy Janowski, nie ruszał, to nie ma żadnych podstaw do przerwani Czytaj całość
avatar
Hampelek
6.02.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
cały rok nie było słabo tylko tragicznie!!! Nie wiem gdzie redaktor zauważył poprawę. Przerywają kiedy chcą, jak im się podoba i nikt im nic nie może zrobic. Tym przepisem można ustawic cały me Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
6.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
W moim przypadku postępu nie widzę.w sędziowaniu .Jak by było postępy takich dzwonów jak Krosno Polonia by nie było oraz wiele innych Można było by przytaczać.Każdy mecz jest filmowany .Na stop Czytaj całość
avatar
ROT
6.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sędziowie zrobili postęp tylko którzy ja się pytam śmiech na sali.Nie którzy sędziowie maja tv na wieżyczkach a dalej ślepi ale po kase lecą pierwsi  
avatar
Maveral
6.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
To niech ich puszczają z bramek jak w wyścigach konnych i się skończy biadolenie.