Chudzi żużlowcy groźni dla siebie i dla rywali. Potrzeba limitów

WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Piotr Pawlicki na czele stawki
WP SportoweFakty / Jakub Brzózka / Piotr Pawlicki na czele stawki

Wysokim żużlowcom coraz trudniej rywalizować z chudszymi i niskimi przeciwnikami. Matej Zagar apelował nawet o wprowadzenie minimalnego limitu wagi wraz ze sprzętem. - Jest to propozycja godna rozważenia - mówi trener Stanisław Chomski.

W tym artykule dowiesz się o:

Część żużlowców chudnie na potęgę, a ich waga waha się w granicach sześćdziesięciu kilogramów. W środowisku żużlowym pojawiają się głosy, że przesadne zbijanie wagi może wiązać się z ryzykiem, takim jak anoreksja. Pojawia się przez to pytanie, czy żużlowcy powinni być ograniczeni pewnymi limitami. Zwolennikami takiego rozwiązania są wysocy zawodnicy, tacy jak Matej Zagar. Apelował on jakiś czas temu o wprowadzenie minimalnego limitu wagi wraz ze sprzętem.

- Jest wiele sportów, w których to, ile dany zawodnik waży bierze się pod uwagę. W skokach narciarskich od kilogramów i wzrostu zależy chociażby długość nart, a w Formule 1 sportowiec jest ważony wraz z bolidem. W żużlu, mimo że motocykl jest znacznie lżejszy niż pojazd czterokołowy, nie ma natomiast przepisu o ważeniu zawodnika na sprzęcie - mówi trener Stali Gorzów, Stanisław Chomski.

Czy pomysł, by wprowadzić limit minimalnej wagi i ważyć żużlowców na motocyklu jest zatem dobrym rozwiązaniem? - Jest to na pewno propozycja godna rozważania i można by ten temat przedyskutować. W jakiś sposób wyrównywałoby to szanse zawodników obdarzonych wysokim wzrostem. Ktoś może się bardzo dobrze prowadzić, ale jeśli ma dużo centymetrów, to nie zejdzie poniżej pewnego poziomu wagi, co czynią niżsi zawodnicy. Gdyby wprowadzono takowy limit, część szczupłych zawodników byłaby pewnie niezadowolona. Najważniejszym czynnikiem byłoby jednak bezpieczeństwo. Dziś nikt nie zabrania nikomu chudnąć do granic możliwości, a ktoś, kto ważyłby poniżej pięćdziesięciu kilogramów, stanowiłby przecież na torze zagrożenie dla siebie i przeciwników - dodaje szkoleniowiec.

Chomski nie ma zastrzeżeń do zawodników, którzy zrzucają zbędne kilogramy, ale apeluje o zdrowy rozsądek. - W żużlu nie ma aż takiego problemu jak w kilku innych dyscyplinach, gdzie rzeczywiście słyszy się o przypadkach anoreksji. Tak ja powiedział już wcześniej trener Rafał Dobrucki, we wszystkim musi być zachowany pewien umiar. Wiadomym jest, że gdy dany żużlowiec robi coś na własną rękę lub korzysta z porad niezaznajomionych z żużlem "fachowców", to może zrobić sobie krzywdę. Gdy zawodnik przesadnie schudnie, cierpieć może na tym jego kondycja psychofizyczna, bo siada wówczas i jego koncentracja, a także zdolności wolicjonalne. Chcąc schudnąć, żużlowiec powinien być odpowiednio prowadzony i znać skład masy swego ciała: czego jest za dużo, a czego za mało. Gospodarkę organizmu łatwo jest zaburzyć - kwituje Chomski.

ZOBACZ WIDEO Gol ze spalonego uratował PSG - zobacz skrót meczu z Lille [ZDJĘCIA ELEVEN]

Komentarze (13)
KACPER.U.L
8.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Więc McDonald będzie siać zagrożenie na torze jeśli dalej będzie na sucharach. 
avatar
Władysław G-rabarz
8.02.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
No to teraz pojawia się pytanie z innego artykułu. Czy waga Krystiana Rempały w dniu wypadku była "znormalizowana" ? Bo ojciec wszędzie szuka winnych, tylko nie w swoim gronie.
A w ogóle to nie
Czytaj całość
avatar
yes
8.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
O tym kto jest dobrym żużlowcem (nadaje się do żużla) nie powinny decydować przepisy o wadze lub rozmiarze.
Ktoś wpaść może na limity wagi, kształtu oraz przeliczania miejsca startu/mety, punkt
Czytaj całość
Polonia P
8.02.2017
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Znowu jakieś głupie pomysły. Jeszcze nie słyszałem aby jakiś żużlowiec zrobił sobie krzywdę z racji wagi ,nie słyszałem też aby któryś chorował na anoreksję. Rafał Dobrucki też był długi jak Czytaj całość
avatar
malin1976
8.02.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Do tego sportu nadają się tylko anorektycy i ja bym tego nie zmieniał . Poszedłbym raczej w kierunku przyczepniejszych torów co wymusiłoby u chudzielców trochę siły ale to w Polsce niemożliwe b Czytaj całość