Co prawda sezon PGE Ekstraligi wystartuje dopiero 15 kwietnia, ale drużyna Rafała Dobruckiego nie będzie zwlekać z wyjazdem na tor. Wrocławianie planują cztery tygodnie intensywnych przygotowań do rozgrywek ligowych.
- Nasz plan treningowy jest rozpisany do połowy marca. Zaraz potem będziemy szukać warunków, aby wyjechać na tor. Pierwsze próby na motocyklach mamy zaplanowane na 14 marca, ale trudno przewidzieć, jaka będzie wówczas aura pogodowa - mówi Dobrucki.
Co w przypadku, gdyby zimowa aura się przeciągnęła? - Jeśli warunki nie będą sprzyjające, mamy wyjście awaryjne. Zarezerwowany tor na południu Europy, gdzie w razie potrzeby możemy się udać - dodaje menedżer.
W planach Betard Sparty są liczne treningi i sparingi. Ich dokładne daty nie są jeszcze znane, gdyż nie wiadomo jak przebiegać będą prace związane ze Stadionem Olimpijskim we Wrocławiu. Dobrucki zakłada w każdym razie, że przed startem PGE Ekstraligi jego drużyna wystarczająco dużo potrenuje na własnym torze.
- Prace związane z infrastrukturą naszego stadionu wciąż trwają, dlatego nie mogliśmy jeszcze potwierdzić oficjalnych dat sparingów. Plany są zrobione. W dniach 15-16 marca chcemy wybrać się na treningi do Ostrowa Wielkopolskiego. Jesteśmy też umówieni na sparingi ze Startem Gniezno, GKM-em Grudziądz i Włókniarzem. Wstępnie w planach mamy poza tym spotkanie z Orłem Łódź. Potrenujemy z młodzieżą również w Rawiczu. Nasi zawodnicy będą mieli też kilka turniejów indywidualnych, więc każdy ma zaplanowane sporo jazdy - podsumowuje Dobrucki.
ZOBACZ WIDEO Maciejowi Janowskiemu kamień spadł z serca, kiedy dostał dziką kartę