Na przestrzeni lat w różny sposób czczono pamięć Rifa Saitgariejewa. Początkowo były organizowane turnieje indywidualne. Później ograniczano się do wyścigów dodatkowych podczas innych turniejów, zazwyczaj Łańcucha Herbowego. Był też mecz Ostrovia - Przyjaciele w 2013 roku. - W poprzednim sezonie reaktywowaliśmy memoriał w formie turnieju indywidualnego. Przypadała wówczas okrągła rocznica śmierci rosyjskiego żużlowca. Zaprosiliśmy do Ostrowa rodzinę Rifa. Turniej miał wspaniałą oprawę i świetną obsadę - wspomina Radosław Strzelczyk, prezes TŻ Ostrovia.
I choć po zeszłorocznym sukcesie Memoriału Rifa Saitgariejewa padały deklaracje o tym, że będzie on kontynuowany w formie turnieju, to jednak życie weryfikuje nawet najbardziej szlachetne plany, kiedy w grę wchodzą finanse. Memoriału za mniejsze pieniądze nie sposób zorganizować. - Rozważamy w tym roku inną formułę uczczenia pamięci Rifa Saitgariejewa. Nie potrafię powiedzieć dokładnie jaką. Być może będzie to mecz lub dodatkowy wyścig podczas innego turnieju. Raczej trudno będzie zorganizować osobne zawody w mocnej obsadzie - zaznacza Strzelczyk.
Wiadomo, że w sezonie 2017 oprócz rozgrywek ligowych w Ostrowie odbędzie się turniej "PK the final Word" 1 kwietnia oraz Turniej o Łańcuch Herbowy Ostrowa w drugiej połowie roku. - Trzy duże turnieje z dużym rozmachem to trochę dużo. Na pewno zorganizujemy pożegnanie Petera Karlssona i Turniej o Łańcuch Herbowy Ostrowa w bardzo mocnej obsadzie. Memoriał Rifa Saitgariejewa w słabszej stawce nie ma racji bytu, bo frekwencja może nie dopisać. W tym sezonie startujemy już w lidze i skupiamy się na budowie budżetu dla drużyny ligowej. Obawiam się, że może nie być nas stać na trzy duże turnieje - wyjaśnia prezes ostrowskiego klubu.
W zeszłym roku w Ostrowie odbył się XIX Memoriał Rifa Saitgariejewa. Zawody wygrał Patryk Dudek, przed Bartoszem Zmarzlikiem i Maciejem Janowskim.
[color=black]ZOBACZ WIDEO Bartosz Zmarzlik: Znowu moim celem jest zajęcie miejsca w ósemce
[/color]