Cieplejsza pogoda sprawiła, że zawodnicy wyjechali na motory crossowe, a działacze oraz menadżerowie planują już pierwsze wyjazdy na tor. Nie inaczej jest w Lesznie, gdzie jeżeli aura pozwoli, pierwszy trening odbędzie się na początku marca. - Chcielibyśmy, żeby to nastąpiło gdzieś w okolicach Dnia Kobiet, może koło 10 marca. Jeżeli do tego czasu nie wyjedziemy, to pewnie połowa naszych zawodników rozjedzie się na treningi do Chorwacji, czy Włoch. Liczę jednak, że pogoda dopisze i zostaniemy tu na miejscu - powiedział w rozmowie z elka.pl Piotr Baron.
Zanim zawodnicy biało-niebieskich wyjadą na tor na stadionie im. Alfreda Smoczyka zostaną również wymienione bandy na prostych. Jak już informowaliśmy wcześniej ma to nastąpić do 6 marca. W klubie z ulicy Strzeleckiej mają nadzieję, że tym razem tor nie będzie sprawiał takich problemów jak w zeszłym sezonie, kiedy to ze względu na zły stan nawierzchni Fogo Unia Leszno nie była w stanie odjechać zaplanowanych sparingów.
ZOBACZ WIDEO Od dziecka marzył o tym, żeby zostać kapitanem
Blisko coraz blizej sezonu. Pozdrowienia leszczynianie.