Kiedy więc rawiczanie wyjadą na tor pierwszy raz po kilkudniowej przerwie? - Na chwilę obecną mogę powiedzieć tyle, że na 50 procent wyjedziemy na tor w czwartek. Wszystko będzie zależało od pogody. Jeżeli w czwartek rano poświeci słońce, to pewnie nasi zawodnicy pojawią się na torze - informuje Dariusz Cieślak, prezes Kolejarza.
Tymczasem w Rawiczu zjawili się zawodnicy łotewskiego Lokomotivu Daugavpils. Żużlowcy z miasta zwanego niegdyś Dyneburgiem mają w planach odjechanie sparingu z "Niedźwiadkami" w najbliższą sobotę. Czy ów sparing dojdzie do skutku, a jeśli tak, to o której godzinie się odbędzie - okaże się już niebawem. Na środowy wieczór zaplanowano bowiem spotkanie sternika RKS z Nikołajem Kokinem, trenerem Lokomotivu.
Z kolei na niedzielę zaplanowano w Rawiczu rozegranie turnieju wewnętrznego.