Obecnie Krzysztof Kasprzak przebywa na obozie Stali Gorzów w Karpaczu, gdzie trenuje wspólnie z kolegami z polskiego zespołu oraz integruje się z nimi. Dla 32-latka to już ostatnia faza przygotowań do zbliżającego się sezonu.
- Są to już takie "zajęcia końcowe" przed sezonem, utrzymywanie formy, którą zdobyliśmy podczas przerwy zimowej i doładowanie akumulatorów, bo już w poniedziałek wyjeżdżam na tor, więc to są takie ostatnie treningi. Miejmy nadzieję, że wszystko tutaj zagra - powiedział Kasprzak w rozmowie ze stalgorzow.pl.
Reprezentantowi Polski do dogrania pozostały tylko kwestie sprzętowe. Podczas pierwszych treningów na torze w tym roku wychowanek klubu z Leszna będzie jeszcze korzystał ze starszych jednostek napędowych.
- Ramy mam już gotowe, czekam na ostatnie silniki od tunerów i na pewno te początkowe jazdy będę odbywał na silnikach, które mam sprawdzone z zeszłego roku. Jak wyjadę na treningi w Gorzowie, to już będę jeździł na sprzęcie typowo ligowym i sprawdzał, czy pracuje tak, jak przez zeszły rok - dodał Kasprzak.
ZOBACZ WIDEO Marek Cieślak i Jarosław Hampel nie czytają wypowiedzi Roberta Dowhana. Tak jest lepiej