Żużlowcy Wybrzeża wyjechali na tor. Gdańsk odwiedził gość z PGE Ekstraligi

WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Kjastas Puodżuks w kasku czerwonym
WP SportoweFakty / Romuald Rubenis / Na zdjęciu: Kjastas Puodżuks w kasku czerwonym

W czwartkowe popołudnie żużlowcy Renault Zdunek Wybrzeża wyjechali po raz pierwszy na tor w Gdańsku. W treningu wzięło udział dziewięciu zawodników, w tym jeden gość.

Pierwsze treningi na torze zwiastują, że upragniony początek sezonu coraz bliżej. W Gdańsku jako pierwsi bramy okalające tor przejechali Kacper Gomólski, Renat Gafurow i Oskar Fajfer. Pod okiem Mirosława Kowalika trenowali też Hubert Łęgowik, Dominik Kossakowski, Aureliusz Bieliński, Marcin Turowski, Karol Żupiński oraz gościnnie Adrian Miedziński z Get Well Toruń.

- Cieszymy się z tego, że udało się rozegrać trening. Dwa dni temu tor wyglądał dużo gorzej. Jest on dobrze wyprofilowany i wyglądało to dobrze. Wszyscy zawodnicy ciężko pracowali zimą, mieli wytyczne i dobrze to robili. Było widać dużo pozytywnej agresji sportowej i mam wielkie nadzieje, że będzie się to przekładało na wynik - powiedział Mirosław Kowalik.

Sami zawodnicy cieszyli się z wyjazdu na tor. - Myślałem, że będzie on w gorszym stanie. W zeszłym roku wyglądał nieciekawie podczas pierwszych jazd. Teraz był równy jak stół i miałem takie wrażenie, że moglibyśmy zaraz jechać mecz ligowy. Toromistrz i sztab szkoleniowy stanęli na wysokości zadania. Wszyscy jesteśmy zadowoleni - stwierdził Oskar Fajfer.

Podczas pierwszych próbnych jazd trochę problemów mieli najmłodsi. Niegroźnie w bandę uderzył Aureliusz Bieliński, uślizg zanotował także szykujący się do zdania licencji Karol Żupiński. Na szczęście obu nic się nie stało. Łącznie zawodnicy jeździli przez dwie godziny.

Kolejny trening zaplanowany jest na piątek, na godzinę 12:00. Wszyscy zawodnicy gdańskiego klubu spotkają się ze sobą w przyszłym tygodniu. - Linus Sundstroem będzie w sobotę w Polsce. We wtorek-środę przyjedzie do Gdańska, podobnie jak Anders Thomsen. Troy Batchelor również potwierdził przyjazd. Będziemy mieli kompletną drużynę - cieszył się Kowalik.

ZOBACZ WIDEO Falubaz musi spełnić jeden warunek. Wszystko w rękach Hampela

Źródło artykułu: