Bandy na prostych to nie koniec. Cegielski zdradza kolejny krok

Krzysztof Cegielski nie ma wątpliwości, że wprowadzenie na prostych band amortyzujących jest sukcesem. Zaznacza jednocześnie, że to nie koniec dbania o bezpieczeństwo zawodników. Kolejnym krokiem powinno być ulepszenie band dmuchanych.

Już przed startem sezonu 2016 było wiadomo, że FIM wprowadzi regulację dotyczą montażu bezpiecznych band na prostych. Obecnie są one montowane na polskich stadionach. Fakt ten niezmiernie cieszy Krzysztofa Cegielskiego, szefa stowarzyszenia zawodników Metanol.

- Intensywnie uczestniczyłem w pracach, mających na celu wprowadzenie elastycznych band na prostych. Można powiedzieć, że lepiej późno niż później. Zabezpieczamy w ten sposób jedno z najbardziej niebezpiecznych miejsc na torze, gdzie dochodziło w ostatnich latach do kontuzji zawodników - podkreśla Cegielski.

Zdaniem naszego rozmówcy, podniesie się dzięki temu nie tylko bezpieczeństwo, ale i komfort jeżdżących na torze. - Zawodnicy będą czuli się teraz zdecydowanie pewniej. Doskonale zdawali sobie przecież sprawę, jak niebezpieczne było to miejsce. Co prawda, gdy wyjeżdżają do biegu, o takich sprawach nie myślą, ale po zawodach czy w przerwie zimowej zawodnicy często poruszali temat band na prostych. Nie mam więc wątpliwości, że teraz będą czuli się bardziej komfortowo - zaznacza.

Krzysztof Cegielski podkreśla przy tym, że to nie koniec dbania o bezpieczeństwo zawodników. W temacie tym jest nadal sporo do zrobienia. - Kolejnym krokiem powinno być wprowadzenie nowego, bezpieczniejszego modelu band dmuchanych (które montuje się na łukach - dop. red.). Są prowadzone prace nad tym, by usunąć niedoskonałości, które zagrażają zawodnikom. Mam tu na myśli chociażby to, że część "dmuchawców" lekko się podnosi, a żużlowiec, który pod niego wpadnie, może uderzyć o twardą część bandy. Obecnie to ryzyko jest minimalizowane poprzez przysypywanie dolnej części bandy, ale nie jest to idealne rozwiązanie. Inny problem to twarde, sztywne zaczepy, które także należy wyeliminować - wyjaśnia Cegielski.

Kiedy pojawi się nowy, bezpieczniejszy model band dmuchanych? Wszystko zależy od FIM. Temat ten jest w każdym razie żywo omawiany. Można liczyć po cichu, że zmiany nastąpią przed sezonem 2018.

ZOBACZ WIDEO Odpracował poprzednie zimy. Będzie objawieniem sezonu?

Komentarze (8)
avatar
davo
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Wspaniale że jest coraz bezpiecznie.Mam tylko jedno zasadnicze pytanie,KTO Z TO WSZYSTKO MA ZAPŁACIĆ? 
avatar
sympatyk żu-żla
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Każda innowacja jaka się pojawia na torze dla bezpieczeństwa zawodników powinna być zawsze na pierwszym miejscu, Zdrowie zawodnika jet też bezcenne jak każdego z nas.Zawsze jest do poprawy w ty Czytaj całość
avatar
undisputed
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Tak zgadzam się z Bartol8nim. Każdy klub powinien od dawna zamontować takie bandy. Te urzędasy się nie przejmują nikim i niczym. Dziwne ze musi być od nich pozwolenie na poprawę bezpieczeństwo. Czytaj całość
avatar
janusz58
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Moim zdaniem jeszcze kewlary dmuchane takie jakie ma Charis i będzie ok. 
avatar
Hampelek
18.03.2017
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
ulepszenie band dmuchanych powinno nastąpić jak najszybciej, przykład Jarka jak to jest ciągle niebezpieczne . A tak w ogóle co ma FIM wspólnego z tymi bandami? Nic. Wprowadziliśmy amortyzatory Czytaj całość