Pierwszy łuk to cykl felietonów Zenona Plecha, znakomitego żużlowca, wicemistrza i brązowego medalisty Indywidualnych Mistrzostw Świata.
***
Zawsze byłem przeciwny spekulacjom. Kto wygra ligę? Nie wiem, bo jeszcze nam zawodnicy nie pokazali, jak przepracowali zimę. Jak wyjadą na tor, jak zobaczymy dwie pierwsze kolejki, to wtedy będę mądrzejszy i być może pokuszę się o wytypowanie czwórki, która pojedzie w play-off.
Kolejnym problemem po zimie są kwestie sprzętowe. Wiadomo, że w ostatnim czasie tunerzy nie próżnowali i jakieś nowe rozwiązania przygotowali. Jak czytam, że Jason Doyle ma dobre i szybkie silniki, to wcale nie jestem przekonany, że ten zawodnik znowu będzie na topie. W ogóle trudno mi sobie wyobrazić, że on może jeździć lepiej niż w sezonie 2016. Życzyłbym mu, żeby jeździł tak samo. Silniki Doyle’a i innych zawodników są jednak dla mnie zagadką. Na pewno mechanicy coś nowego w zimie wymyślili. Nie wiem, czy ten od Doyle'a znowu będzie taki dobry.
Zadziwia mnie trener Marek Cieślak, który po jednym treningu Doyle’a mówi, że będzie równie mocny, jak przed rokiem, ale ja bym aż tak daleko nie szedł. Rozumiem, że szkoleniowiec musi trzymać fason, ale wstrzemięźliwość jest wskazana. Doyle już lepszy nie będzie, a i Marek już lepszy nie będzie. Przed rokiem został wybrany trenerem roku, choć jak dla mnie niczego wielkiego nie zrobił. Przez jego lekkomyślność, zrobienie toru pod Jarosława Hampela, Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra nie wszedł do finału. Trenerem roku powinien być Stanisław Chomski.
Jeśli prezes PZM Andrzej Witkowski uważa, że po zdobyciu przez Marka kolejnego złota trzeba mu dać kolejny kontrakt z kadrą, to ja mówię, że trzeba coś zmienić. Cieślak zaraz skończy, więc trzeba szukać. Przyszły rok to ostatni dzwonek dla Chomskiego. Trzeba dać mu szansę. Rafał Dobrucki? Może jeszcze trochę poczekać. Betard Sparta Wrocław, to będzie dobry test jego wartości. Rafał juniorów reprezentacji prowadzi dobrze i z sukcesami, ale z tymi zawodnikami, których miał, o sukcesy nie jest trudno.
A jak już o zmianach mowa, to i w FIM przydałoby się trochę przewietrzyć. Armando Castagna się nam stawia, więc można by mu przeciwstawić polskiego kandydata. Może Tomasz Gollob miałby ochotę. A jak nie on, to może chociaż Krzysztof Hołowczyc. Trzeba szukać, bo Castagna nie jest dobrym rozwiązaniem dla żużla.
Zenon Plech
[b]ZOBACZ WIDEO Daniel Kaczmarek liczy na rady Grega Hancocka
[/b]
Czy Chomski powinien dostać szansę pracy w roli trenera kadry? 
na Instagramie 
na Facebooku 
"Doyle juz lepszy nie bedzie" - Zenek Ty słyszysz siebie? Jeśli bierzesz Pan poeniądze za taki stek bz Czytaj całość