Poznaniacy dość długo czekali na sprzyjające warunki pogodowe. Obecnie przeprowadzają ostatnie, kosmetyczne prace na obiekcie, związane choćby z montażem band. - Już w weekend zamontowaliśmy te na prostych. Teraz kończymy montaż band pneumatycznych na łukach. Pogoda na szczęście nam sprzyja i nic nie powinno stanąć nam już na przeszkodzie - mówi prezes Naturalnej Medycyny PSŻ, Arkadiusz Ładziński.
Wszystko wskazuje na to, że treningi w stolicy Wielkopolski rozpoczną się pod koniec tego tygodnia. Do Poznania przyjadą wtedy wszyscy zawodnicy. - Mamy plan, by pierwszą sesję treningową zrobić popołudniu w piątek (15:30). Później, jeśli pozwoli na to pogoda, chcielibyśmy pojeździć też w sobotę i niedzielę - zaznacza Ładziński.
Poznaniacy nie przejmują się faktem, że większość drużyn wyjechała już na własny tor. Jak podkreślają, czasu do 9 kwietnia, gdy zmierzą się w ligowym meczu z Kolejarzem Rawicz, jest wystarczająco. - Jeśli zaczniemy w piątek, to będziemy mieć dwa tygodnie przygotowań na własnym torze. Nie ma żadnych powodów do paniki, tym bardziej, że nasi zawodnicy trenują już od jakiegoś czasu na innych obiektach. Będą przygotowani - kwituje prezes poznańskiego klubu.
ZOBACZ WIDEO Daniel Kaczmarek liczy na rady Grega Hancocka