Olbrzymia przemiana zawodnika Wybrzeża

WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Hubert Łęgowik
WP SportoweFakty / Tomasz Kudala / Hubert Łęgowik

Hubert Łęgowik przeszedł olbrzymią przemianę w zimę. Spełnił w stu procentach zadanie przedstawione przez sztab szkoleniowy. Schudł 5,5 kilograma gubiąc nawet masę mięśniową, a jego sylwetka na motorze wygląda zupełnie inaczej.

Żużlowiec czuje się lepiej, niż rok temu w tym samym czasie. Kibice poznający zawodników po sylwetce na motocyklu, obecnie mogliby mieć spory problem ze zidentyfikowaniem Huberta Łęgowika. - Jeździłem wówczas na innym torze, w Częstochowie. Oba obiekty mocno się różnią. Na motocyklu czuję się lepiej, bo zgubiłem dużo więcej kilogramów - powiedział żużlowiec Renault Zdunek Wybrzeża Gdańsk.

- To nie jest tak, że rok temu odpuszczałem treningi, jednak miałem gorszą dietę i inny dobór aktywności. Teraz było to lepiej poukładane i na pewno przełoży się to na torze. Czuję, że mam dużo lepszą sylwetkę na motocyklu. Jestem lżejszy i przez to muszą być zastosowane inne zębatki. Tor w Gdańsku jest twardy, ale ma wiele tajemnic. Ci, którzy tu przyjeżdżają będą mieli parę niespodzianek - dodał.

Wyniki Łęgowika wyglądają imponująco. - Do ostatnich testów zgubiłem 5,5 kilograma. Obecnie, tuż przed startem sezonu moje treningi wyglądają jednak inaczej - biegam, gram w piłkę i nie mam już treningów siłowych. Te kilogramy dopiero teraz spadają, a mięśnie odpuszczają i jeszcze 1,5 kilograma po konsultacjach z trenerem Hulko może spaść. Materiału na kevlar będzie więc mniej - zaśmiał się senior gdańskiego klubu.

Co ciekawe zawodnik nie musiał pozbywać się tkanki tłuszczowej, tylko dostał za zadanie zgubić mięśnie. - Trudno, taką mam budowę ciała. Wcześniej mój dobór treningów nie był odpowiedni i nie przekładał się on na żużel, tylko może na zawody strongmanów lub na plażę. Musiałem zrobić redukcję masy mięśniowej - wyjaśnił.

ZOBACZ WIDEO Daniel Kaczmarek liczy na rady Grega Hancocka

Źródło artykułu: