Czy GKSŻ powinna zablokować Rempałę? Regulamin na to pozwala

WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Jacek Rempała (w środku) z zawodnikami Unii Tarnów
WP SportoweFakty / Łukasz Trzeszczkowski / Jacek Rempała (w środku) z zawodnikami Unii Tarnów

Jacek Rempała w poniedziałek ma się zjawić na zebraniu GKSŻ. Wychowanek Unii Tarnów, po kilku latach przerwy, chce wrócić na tor. Musi jednak zdać egzamin na certyfikat i przejść testy psychotechniczne. Czy komisja się na to zgodzi?

W tym artykule dowiesz się o:

Jacek Rempała, ojciec tragicznie zmarłego Krystiana Rempały, chce wrócić na tor. Już w końcówce poprzedniego sezonu podszedł do egzaminu na licencję, ale oblał na części teoretycznej. Także opinia psychologa była negatywna. Jacek Rempała chce jednak zrobić drugie podejście.

W PZM nie kryją, że mają kłopot z Rempałą. Nie wiedzą, czy pozwolić mu na ponowne zdawanie egzaminu. Związek może skorzystać z regulaminowego zapisu i odmówić Rempale zgody zarówno na egzamin, jak i testy. To zamknęłoby sprawę. Nie brakuje zresztą zwolenników takiego rozwiązania. Działacze boją się, że Rempała wróci i zrobi sobie lub komuś innemu krzywdę.

- Nie wiem czy jest przepis, który pozwoliłby zamknąć sprawę Rempały - mówi Zenon Plech, były wicemistrz świata na żużlu. - Ja takiego nie znam, a skoro jeździ 46-letni Greg Hancock, to dlaczego odmawiać Rempale prawa do zdawania egzaminu. Inna sprawa, że ja sam nigdy nie zdecydowałbym się na powrót po kilku latach przerwy. Na miejscu działaczy zapytałbym też byłego zawodnika o to, dlaczego chce wrócić. On musi odpowiedzieć na to pytanie przed podjęciem ostatecznej decyzji – kwituje Plech.

Rempała walcząc o licencję może się powołać na casus Jacka Golloba. Ten nie jeździł w oficjalnych zawodach przez 7 lat. Nie przystąpił do egzaminu na licencję, ale i tak ją dostał i rok temu wystartował w lidze.

ZOBACZ WIDEO Falubaz musi spełnić jeden warunek. Wszystko w rękach Hampela

Źródło artykułu: