Sobotni sparing nie dojdzie do skutku, ponieważ drużyna z Krakowa nie byłaby w stanie skompletować pełnego składu na to spotkanie. - U nas na torze niestety nie pojeździmy. Krakowianie powiedzieli, że nie mają jak skompletować składu na ten sparing wyjazdowy do nas - powiedział po środowym treningu Dariusz Śledź.
Mimo że w sobotę nie odbędzie się sparing, to lubelscy zawodnicy nie mogą narzekać na brak jazdy. W tym tygodniu w Lublinie odbędą się eliminacje do Złotego Kasku, w którym udział wezmą Daniel Jeleniewski, Maciej Kuciapa oraz Oskar Bober, z kolei lubelscy juniorzy w sobotę wezmą udział w finale Nice Cup w Świętochłowicach.
- Nie ma tego złego, co by na dobre nie wyszło, ponieważ nasi zawodnicy pojadą w Złotym Kasku na naszym torze, dodatkowo prawie wszyscy nasi juniorzy wystąpią w finale Nice Cup w Świętochłowicach w sobotę. W związku z tym zawodnicy będą mieli sporo jazdy - powiedział trener lubelskiego zespołu.
Sparing w Krakowie odbędzie się już bez przeszkód. - Mimo że u nas nie odbędzie się sparing, to w niedzielę udamy się na spotkanie do Krakowa z czego jesteśmy zadowoleni - zakończył Dariusz Śledź.
ZOBACZ WIDEO Daniel Kaczmarek liczy na rady Grega Hancocka