W benefisie Roberta Kościechy nie chodziło o faworytów, o to, kto wygra, kto będzie miał najwięcej "trójek", czy kto zrobi najszybsze okrążenie. Najważniejsza była przede wszystkim dobra zabawa i uczczenie bogatej kariery wychowanka legendarnego Apatora, który na torze spędził 21 lat. Teraz, po ostatnim odjechanym okrążeniu, oficjalnie można powiedzieć, że kariera Kościechy dobiegła końca. Przynajmniej ta zawodnicza.
Trzeba jednak przyznać, że uczestnicy sobotniego turnieju na Motoarenie nie odpuszczali. Kibice z pewnością zobaczyli dużo ciekawsze zawody, niż tydzień wcześniej podczas Speedway Best Pairs. Zdecydowanie widać było u nich objeżdżenie i większą wolę walki. Świetnie w drużynie przyjaciół Roberta Kościechy jechali zwłaszcza Piotr Protasiewicz i Emil Sajfutdinow. Ten pierwszy prawdziwe show zaprezentował w odsłonie piątej, gdzie przez niemal cztery okrążenia ciął się z Adrianem Miedzińskim o drugą pozycję, by zupełnie nieoczekiwanie jeszcze na ostatnim łuku wyprzedzić prowadzącego Szymona Woźniaka.
Mecz przyjaźni był też bardzo korzystny dla toruńskiego sztabu szkoleniowego, który na tle silnej stawki po raz kolejny mógł sprawdzić swoich zawodników. Coraz dalej od miejsca w składzie wydaje się być Grzegorz Walasek, który co prawda z pozytywnej strony zaprezentował się podczas sparingu w Gdańsku, ale już w rewanżu na Motoarenie nie zachwycił. W sobotę zaś jechał wręcz katastrofalnie. Nawet gdy wygrał start, jak w biegu dziewiątym, szybko wyprzedzali go pozostali zawodnicy w stawce. Z drugiej jednak strony pozytywnie prezentował się Michael Jepsen Jensen, który bardzo ambitnie podchodzi do zbliżającego się sezonu i ma ogromną nadzieję zażegnać słabszy okres trwający już od kilku lat.
Skład drużyny gości złożony z bardzo silnych zawodników, w drugiej części meczu się przebudził i kibice obejrzeli dość jednostronną końcówkę. Benefis Roberta Kościechy zakończył się zatem triumfem jego przyjaciół 45:33. Po bardzo emocjonujących biegach memoriału Mariana Rosego indywidualny triumf zainkasował Piotr Protasiewicz.
ZOBACZ WIDEO Falstart juniora. Nie rozumie nowego toru
Frajdą dla kibiców był pokazowy wyjazd old bojów, w tym przypadku legend toruńskiego klubu - Jana Ząbika, Wojciecha Żabiałowicza i Eugeniusza Miastkowskiego. Najwięcej werwy miał ten ostatni, który właściwie od razu jechał ślizgiem i nie miał dość nawet po kilkunastu okrążeniach, gdy rozbawiony kierownik startu pokazywał mu czerwoną flagę.
Po siódmym wyścigu na torze pojawił się z kolei sam Robert Kościecha, który w kevlarze z 2008 roku wystąpił w pokazowym biegu ze swoim adeptem, Denisem Zielińskim. Po wszystkim podziękował kolegom z toru i kibicom.
Wyniki:
Drużyna Roberta Kościechy - 45
1. Piotr Protasiewicz - 8 (2,3,1,2)
2. Sebastian Ułamek - 6+2 (1*,0,3,2*)
3. Jarosław Hampel - 10 (2,2,3,3)
4. Mariusz Puszakowski - 5+2 (1,1*,2*,1)
5. Emil Sajfutdinow - 9 (0,3,3,3)
6. Igor Kopeć-Sobczyński - 5+1 (3,1,1*)
7. Marcin Kościelski - 2 (1,1,0)
Get Well Toruń - 33
9. Paweł Przedpełski - 6 (3,2,1,0)
10. Grzegorz Walasek - 0 (0,d,0,-)
11. Adrian Miedziński - 6+1 (w,1*,2,3)
12. Szymon Woźniak - 8+1 (3,2,1*,2)
13. Michael Jepsen Jensen - 9 (3,3,2,1)
14. Norbert Krakowiak - 0 (0,0,0)
15. Daniel Kaczmarek - 4+1 (2,2*,0,0)
Bieg po biegu:
1. (60,72) Przedpełski, Protasiewicz, Ułamek, Walasek 3:3
2. (60,72) Kopeć-Sobczyński, Kaczmarek, Kościelski, Krakowiak 2:4 (5:7)
3. (60,66) Woźniak, Hampel, Puszakowski, Miedziński (w/u) 3:3 (8:10)
4. (60,94) Jensen, Kaczmarek, Kościelski, Sajfutdinow 5:1 (13:11)
5. (61,19) Protasiewicz, Woźniak, Miedziński, Ułamek 3:3 (16:14)
6. (60,71) Jensen, Hampel, Puszakowski, Krakowiak 3:3 (19:17)
7. (60,70) Sajfutdinow, Przedpełski, Kopeć-Sobczyński, Walasek (d4) 2:4 (21:21)
8. (60,34) Ułamek, Jensen, Protasiewicz, Kaczmarek 2:4 (23:25)
9. (60,87) Hampel, Puszakowski, Przedpełski, Walasek 1:5 (24:30)
10. (60,12) Sajfutdinow, Miedziński, Woźniak, Kościelski 3:3 (27:33)
11. (60,43) Hampel, Ułamek, Jensen, Kaczmarek 1:5 (28:38)
12. (59,84) Miedziński, Protasiewicz, Kopeć-Sobczyński, Krakowiak 3:3 (31:41)
13. (60,66) Sajfutdinow, Woźniak, Puszakowski, Przedpełski 2:4 (33:45)
Zawody rozgrywane były wg II zestawu startowego.
Półfinały:
14. (60,75) Hampel, Woźniak, Ułamek, Kaczmarek
15. (59,69) Protasiewicz, Jensen, Przedpełski, Kopeć-Sobczyński
Finał:
16. (61,00) Protasiewicz, Woźniak, Jensen, Hampel
Widzów: ok. 7 000 osób,
NCD uzyskał Piotr Protasiewicz - 59,69 s. - w biegu nr XV.