Adrian Miedziński jest coraz szybszy. Poszukiwania idą w dobrym kierunku

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Adrian Miedziński na prowadzeniu
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Adrian Miedziński na prowadzeniu

Za Adrianem Miedzińskim udany tydzień. Wychowanek toruńskiego klubu awansował do finału Złotego Kasku i nieźle prezentował się na Motoarenie, zarówno w sparingu jak i podczas benefisu Roberta Kościechy.

Adrian Miedziński rozpoczął Benefis Roberta Kościechy od "bączka" na pierwszym łuku, ale kolejne biegi w jego wykonaniu wyglądały już całkiem okazale. W jednym z nich zdeklasował Piotra Protasiewicza i wykręcił znakomity czas, 59,84. Jako jeden z dwóch zawodników zszedł poniżej 60 sekund.

- Benefis Kościechy, to był kolejny dobry trening. Mogłem się sprawdzić z trudnymi rywalami. Startowałem w sobotę na nowym silniku i w przeciągu zawodów cały czas go dogrywaliśmy. Z czasem to się poukładało, byłem szybki, więc widać, że jest to dobry kierunek. Motocykl spisywał się bardzo dobrze i z tego się bardzo cieszę, bo to był mój główny cel na te zawody - analizował Miedziński.

Sobotnie ściganie potwierdziło dobrą formę wychowanka Apatora. Dwa dni wcześniej, podczas eliminacji Złotego Kasku w Rawiczu, Miedziński też był bardzo szybki. Jako pierwszy w historii przejechał cztery okrążenia tamtejszego toru w czasie poniżej 60 sekund. Czwarta lokata, pokonanie po wyścigu dodatkowym Tomasza Jędrzejaka sprawiły, że Miedziński pojedzie w rozgrywce finałowej.

Występ w Rawiczu to jeden z mocnych dowodów na to, że Miedziński jeździ dobrze nie tylko na własnym torze, co nie zawsze było regułą. W niedzielę, w sparingu w Grudziądzu nie było może olśniewająco, ale na tle całej toruńskiej drużyny Miedziński zaprezentował się nieźle.

- Najważniejszy jest awans i dowód na to, że to co robimy idzie we właściwym kierunku. Jestem zadowolony z rekordu toru, widać tę szybkość, która była także w sobotę. Trochę z przypadku zwróciłem na to uwagę, bo na telebimie był wyświetlony czas i okazało się, że był najlepszy. Ucieszyło mnie to, bo rywale także jechali szybko - komentuje zawodnik Get Well.

ZOBACZ WIDEO Dał popis ze Spartą. To będzie jego sezon?

Komentarze (18)
avatar
real_M
4.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Cierpliwość się kończy , że tak powiem. Jak Adrian w tym sezonie niczego sensownego nie pokaże to jego miejsce w Toruniu może być mocno zagrożone. Tylko ze coraz mniej alternatyw , nawet dla sł Czytaj całość
Dalavega
4.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
Pozdrawiam wszystkie trolluńskie miękkie fajunie! 
avatar
S.S.
4.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
"Miedziński jeździ dobrze nie tylko na własnym torze" Akurat w zeszłym sezonie Adrian lepiej wypadał na wyjazdach. 
Gerhard Malberg
4.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
1
Odpowiedz
Lepszy Miedzinski niz Walasek.
Ale ja chcialbym kiedys uslyszec na jakiej konkretnej podstawie zakontraktowano i zainwestowano w Walaska.Kto to zrobil?Mial sen erotyczny czy koszmar nocny?Osobi
Czytaj całość
avatar
sympatyk żu-żla
3.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Adrian pogratulować oraz powodzenia.