Szkoleniowiec MRGARDEN GKM Grudziądz podsumował dotychczasowe test-mecze swojego zespołu, mówiąc, iż poza drobnymi wyjątkami, może być zadowolony z postawy seniorów. Martwi go nierówna postawa formacji młodzieżowej.
Z trójki Mike Trzensiok, Dawid Wawrzyniak, Kamil Wieczorek najsłabiej spisuje się ten pierwszy. Dwaj pozostali jeżdżą w kratkę. W sparingu z Get Well Toruń Wawrzyniak zdobył pięć punktów, a Wieczorek zaliczył cztery zera (1+1 w pięciu biegach). Ten ostatni zrehabilitował się jednak w ostatnim test-meczu przeciwko Betardowi Sparcie Wrocław. Zdobył 7. punktów i dwa bonusy.
- Jest to wyraźna poprawa i liczymy, że teraz Kamil będzie punktować już tylko lepiej. W żaden huraoptymizm popadać jednak nie możemy - tłumaczy trener Robert Kempiński. - O juniora będę spokojny, jak w trzech sparingach z rzędu pojedzie na równym poziomie. A na razie żadnemu z naszych młodzieżowców się to nie udało. Mają nad czym pracować - dodaje.
Grudziądzanie zapowiadali przed sezonem, że zainwestują we własną młodzież, wspierając zawodników zwłaszcza pod względem sprzętowym. Przekonują, że temat nie został zaniedbany. - Nasi juniorzy mają odpowiednie warunki, by trenować i się dalej rozwijać. Nie wsiądziemy jednak za nich na motocykle. Tu potrzeba przede wszystkim jazdy i ciężkiej pracy. Liczymy w każdym razie, że wyniki w czasie rozgrywek ligowych będą lepsze niż teraz, przy okazji sparingów - kwituje Kempiński.
ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód