Trener Bajerski już nie ma żadnych znaków zapytania. Kajzer wskoczył do składu rzutem na taśmę

WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Grzegorz Walasek, Tomasz Bajerski
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Grzegorz Walasek, Tomasz Bajerski

W niedzielę inauguracja sezonu 2. Ligi Żużlowej. Trener poznańskiego zespołu Tomasz Bajerski musiał wybrać skład, który rozpocznie rozgrywki. Miał tylko jeden znak zapytania.

Skład Naturalnej Medycyny PSŻ-u Poznań jest bardzo szeroki. Mimo to Tomasz Bajerski nie miał wielkiego problemu z wytypowaniem zawodników, którzy wystąpią w meczu przeciwko Kolejarzowi Rawicz. - Po pierwszych treningach i sparingach ukształtował się trzon drużyny. Mieliśmy jedną niewiadomą, ale po sparingu w Bydgoszczy już nie mamy żadnych dylematów - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty trener poznańskiego zespołu.

Szkoleniowiec wybierał między Marcelem Kajzerem, a Łukaszem Przedpełskim. W ostatnim sparingu z Polonią Bydgoszcz lepiej wypadł ten pierwszy i to on dostanie szansę w niedzielnym meczu przeciwko swojemu macierzystemu klubowi. - Po środowym treningu rozmawiałem z chłopakami - mówi Bajerski. - Marcel Kajzer szukał dużo w sprzęcie i miał drobne problemy. Jednak na sparingu w Bydgoszczy był bardzo szybki i dobrze wychodził spod taśmy. Pokonał też jako jedyny lidera Polonii Kudriaszowa - zdradza kulisy decyzji.

Początek niedzielnego meczu pomiędzy Naturalną Medycyną PSŻ Poznań, a Kolejarzem Rawicz o godzinie 13:45.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód

Źródło artykułu: