Kolejarz Opole ma problem z juniorami. "To będzie nasza pięta achillesowa"

WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Adam Giernalczyk (w środku)
WP SportoweFakty / Oliwer Kubus / Na zdjęciu: Adam Giernalczyk (w środku)

W niedzielę GTM Start Gniezno pokonał na domowym obiekcie ekipę Stal-Met Kolejarza Opole 53:37. Po stronie gości bardzo słabo spisali się młodzieżowcy, którzy aż pięciokrotnie nie kończyli wyścigów.

[b][tag=18815]

Adam Giernalczyk[/tag] (kierownik Stal-Met Kolejarz Opole):[/b] Pierwsza część meczu zaważyła. Rezultat po szóstym biegu to była tragedia. To jest nie do pomyślenia, żeby po sześciu wyścigach przegrywać tak wysoko. Później trochę się poprzekładaliśmy i zaczęliśmy jechać lepiej. Wynik uważam za niezły. Zawiódł mnie Marcin Rempała. Na pewno mamy też problem z juniorami. To będzie nasza pięta achillesowa w trakcie kolejnych spotkań, z czego doskonale zdaję sobie sprawę.

Rafael Wojciechowski (menedżer GTM Startu Gniezno): Bardzo cieszę się ze zwycięstwa, rywalom dziękuję za walkę. Przez ostatnie dni mieliśmy sporo problemów z uwagi na warunki atmosferyczne, jakie panowały w Gnieźnie. Tor był dość mocno namoczony wodą, przez co nie mogliśmy na nim trenować. Dziś przygotowywaliśmy nawierzchnię od samego rana. Udało się ją doprowadzić do stanu pozwalającego na rozegranie spotkania. Od połowy meczu jednak tor zaczął się rozrywać - robiły się koleiny i dziury. Nasi zawodnicy słabiej radzili sobie w tych warunkach, bo nie byli na nie przygotowani. Widać, że mamy wyrównany zespół. Liczę na to, że w kolejnych meczach będzie coraz lepiej i będziemy lepiej spasowani do toru.

Denis Gizatullin (zawodnik Stal-Met Kolejarza Opole): Przede wszystkim chciałbym pogratulować przeciwnikom. Jeżeli chodzi o nas, to na pewno każdy starał się szukać optymalnych ustawień. Próbowaliśmy dopasowywać się do tego toru i dużo rozmawialiśmy. Wyciągniemy wnioski i mam nadzieję, że następnym razem będzie dobrze.

Eduard Krcmar (zawodnik GTM Startu Gniezno): Szkoda, że w ostatnim biegu przywiozłem tylko jeden punkt. Dobrze wystartowałem, ale później przeszkodził mi Kevin Woelbert. Potem nie mogłem już zbyt wiele zrobić. Dzisiaj cała drużyna dobrze współpracowała, więc było okej. Tor był inny niż wcześniej, ale mi się to podobało.

ZOBACZ WIDEO Dlaczego Sparta nie namówiła Sławomira Kryjoma? Menedżer podaje powód

Źródło artykułu: