GTM Start - Stal-Met Kolejarz: niespodzianki nie było. Świetny Woelbert, równa forma seniorów Startu

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Mirosław Jabłoński
WP SportoweFakty / Michał Szmyd / Mirosław Jabłoński
zdjęcie autora artykułu

W niedzielę GTM Start Gniezno podjął Stal-Met Kolejarza Opole. Mecz zakończył się triumfem ekipy z pierwszej stolicy Polski 53:37. Najsilniejszym ogniwem miejscowych był Eduard Krcmar (12 pkt.).

Gnieźnieńscy kibice potwierdzili, że byli bardzo mocno spragnieni speedwaya w wydaniu ligowym. Spotkanie śledziło około 6500 widzów. Mecz poprzedziła oczywiście prezentacja, na którą żużlowcy obu ekip wyjechali w czerwonym autobusie znanym z ulic Londynu. Zawodnicy zostali przywitani gromkimi brawami. Warto odnotować, że w awizowanych składach nie doszło do żadnych roszad. Zestawienie Stal-Met Kolejarza Opole uzupełnił Kamil Kamiński, natomiast po stronie gospodarzy w programach trzeba było dopisać nazwisko Patryka Fajfera.

Mecz rozpoczął się po myśli czerwono-czarnych. W dwóch pierwszych wyścigach gnieźnianie triumfowali 5:1. W biegu juniorskim upadek zanotował Tomasz Olczak. Na szczęście młodzieżowiec Kolejarza szybko podniósł się z owalu i był zdolny do dalszej jazdy, jednak z powtórki został wykluczony. Kolejna kolizja miała miejsce w trakcie trzeciej odsłony dnia. Wtenczas na pierwszym łuku doszło do kontaktu pomiędzy Marcinem Nowakiem oraz Dawidem Stachyrą. Z nawierzchnią toru zapoznał się żużlowiec GTM Startu. Sędzia Michał Sasień błyskawicznie zapalił czerwone światła i zarządził powtórkę w pełnej obsadzie. Zakończyła się ona kolejnym zwycięstwem gospodarzy, tym razem 4:2.

Początek zawodów obfitował w upadki. W czwartym wyścigu doszło do groźnie wyglądającego karambolu. Na owal upadli Patryk Fajfer, Eduard Krcmar i Kamil Kamiński. Wszyscy zawodnicy otrzymali zgodę lekarza na dalszy udział w meczu. Powtórka odbyła się w czteroosobowym zestawieniu. Pewnie wygrał w niej Eduard Krcmar. Do mety nie dojechał natomiast Kamiński, który zanotował uślizg na początku drugiego okrążenia.

W niedzielę opolscy juniorzy mieli niemały kłopot z płynną jazdą. Trudno wskazać jakieś pozytywy, jeśli chodzi o ich postawę. Siódma odsłona meczu w Gnieźnie to kolejna kolizja. Bardzo groźnie zrobiło się na pierwszym łuku, kiedy to Tomasz Olczak tak mocno orbitował, że ostatecznie nadział się na bandę i zanotował kraksę. Opolanin w mgnieniu oka zbiegł na murawę, dzięki czemu wyścig mógł być kontynuowany. Jako pierwszy linię mety minął Jonas Davidsson, który od pierwszego startu popisywał się kapitalną jazdą. Po dwóch seriach miejscowi prowadzili 29:13.

ZOBACZ WIDEO W Łodzi szybko go pokochają. Aleksandr Łoktajew już szaleje

Wyścigi 8-10 kończyły się remisami. Adam Giernalczyk próbował rotować składem, jednak jego zmiany na niewiele się zdawały. Menadżer Kolejarza miał z pewnością spory ból głowy, bo Adrian Gomólski i Marcin Rempała nie potrafili rywalizować na równym poziomie z gnieźnianami. Ten pierwszy przebudził się dopiero w dwunastej odsłonie dnia, to kiedy bez większego problemu pokonał Marcina Nowaka i Damiana Stalkowskiego. Przed biegami nominowanymi gospodarze prowadzili 49:29, byli więc już pewni triumfu.

Ostatnie dwie gonitwy nie dostarczyły zgromadzonym zbyt wielu emocji. Trzeba jednak zaznaczyć, że bieg piętnasty zakończył się dość zaskakującym rezultatem - podwójne zwycięstwo do mety dowieźli opolanie. Ostateczny rezultat niedzielnego meczu to 53:37.

Stal-Met Kolejarz Opole - 37 1. Adrian Gomólski - (0,1,-,3,2) 2. Marcin Rempała - 1 (1,0,-,d) 3. Denis Gizatullin - 10+2 (2,1,1*,3,1,2*) 4. Dawid Stachyra - 6 (0,3,2,0,0,1) 5. Kevin Woelbert - 13 (2,2,3,3,3) 6. Tomasz Olczak - 0 (w,u,u) 7. Kamil Kamiński - 1 (1,u,u)

GTM Start Gniezno - 53 9. Mirosław Jabłoński - 9+2 (2*,1,1*,2,3) 10. Jonas Davidsson - 10+1 (3,3,2,2*,d) 11. Marcin Nowak - 7+1 (1,2*,2,2) 12. Adrian Gała - 8+1 (3,3,1,1*,d) 13. Eduard Krcmar - 12 (3,2,3,3,1) 14. Damian Stalkowski - 4 (3,0,1) 15. Patryk Fajfer - 3+1 (2*,1,0)

Bieg po biegu: 1. (66,78) Davidsson, Jabłoński, Rempała, Gomólski 5:1 2. (67,43) Stalkowski, Fajfer, Kamiński, Olczak (w/u) 5:1 (10:2) 3. (65,60) Gała, Gizatulin, Nowak, Stachyra 4:2 (14:4) 4. (66,44) Krcmar, Woelbert, Fajfer, Kamiński (u) 4:2 (18:6) 5. (65,62) Gała, Nowak, Gomólski, Rempała 5:1 (23:7) 6. (65,62) Stachyra, Krcmar, Gizatulin, Stalkowski (u) 2:4 (25:11) 7. (65,47) Davidsson, Woelbert, Jabłoński, Olczak (u) 4:2 (29:13) 8. (65,33) Krcmar, Stachyra, Gizatulin, Fajfer 3:3 (32:16) 9. (65,95) Gizatulin, Davidsson, Jabłoński, Stachyra 3:3 (35:19) 10. (66,10) Woelbert, Nowak, Gała, Kamiński (u) 3:3 (38:22) 11. (66,10) Krcmar, Davidsson, Gizatulin, Rempała (d/4) 5:1 (43:23) 12. (67,20) Gomólski, Nowak, Stalkowski, Olczak (u) 3:3 (46:26) 13. (66,01) Woelbert, Jabłoński, Gała, Stachyra 3:3 (49:29) 14. (66,01) Jabłoński, Gomólski, Stachyra, Gała (d/4) 3:3 (52:32) 15. (66,16) Woelbert, Gizatulin, Krcmar, Davidsson (d/4) 1:5 (53:37)

Zawody rozegrano według II zestawu startowego. NCD: 65,33 - Eduard Krcmar w biegu 8. Widzów: ok. 6500 Sędzia: Michał Sasień

Źródło artykułu:
Czy jesteś zaskoczony przebiegiem tego meczu?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (10)
avatar
yes
12.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"Menadżer Kolejarza miał z pewnością spory ból głowy" - ból głowy, to ostatnio "modne" powiedzenie na żużlu SF...  
avatar
kiler 1
11.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hawryluka wyśmiał bo mu dawał za mało i w Opolu nie podpisał.Ale nie słyszałem,żeby gdziekolwiek jeździł.A szkoda bo chłopak by teraz się przydał.Widziałem go na torze,myślę,że po parę punktów Czytaj całość
avatar
Bartazz_G-no
10.04.2017
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
W Gnieźnie żadna drużyna nie wygra więc Opole spoko, bez stresu.  
avatar
Atomic
10.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Marcin R. zaraz pewnie zasiądzie na trybunach obok Tomka...  
avatar
WilQu
10.04.2017
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Rempała (1,0,-,d) mega transfer! Jak dobrze że nie ma Cie już u nas złotówo :) Wojtek już w pierwszym meczu pokazał się z lepszej strony niż ty przez cały sezon.