Seniorzy Fogo Unii i Cash Broker Stali Gorzów punktowali w sparingu na podobnym poziomie. Tymi, którzy zrobili różnicę, byli leszczyńscy juniorzy. Bartosz Smektała uzbierał w trzech biegach aż osiem punktów, z kolei Dominik Kubera zakończył mecz z trzema "oczkami" i dwoma bonusami.
Tak solidnych wyników młodzieży zazdrościć mogą gorzowianie. Ich nowy duet nie nawiązał nawet walki z gospodarzami. Rafał Karczmarz zdobył jeden punkt, a Hubert Czerniawski w każdym z trzech biegów przyjeżdżał na ostatniej pozycji.
Mecz w Lesznie to zresztą nie przypadek. Niewiele lepiej wyglądała punktacja zawodników Stali, gdy oba zespoły spotkały się tydzień temu w Gorzowie. Wówczas rywalizację z żużlowcami Fogo Unii zdołał podjąć tylko Karczmarz, w czterech biegach przywożąc cztery punkty.
O progresie można mówić natomiast w przypadku juniorów z Leszna. We wtorkowym sparingu znakomicie spisał się Bartosz Smektała, który wcześniej punktował w kratkę. Młody zawodnik zaimponował zwłaszcza w szóstym biegu, który wygrał z dużą przewaga nad Nickim Pedersenem, Martinem Vaculikiem i Krzysztofem Kasprzakiem.
- Bartek rzeczywiście odjechał świetne zawody. Testował dziś (we wtorek - dop. red.) nowe silniki. Chciał je koniecznie sprawdzić przed ligą i wygląda na to, że to jest właśnie to. Wszystko grało u niego, jak należy - przyznał zadowolony menedżer Unii, Piotr Baron.
ZOBACZ WIDEO Nowy pakiet w żużlu? To może być złoty interes